Kamera przyłapała go o 5:40. Ujęcie z plaży w Chłapowie
1 sierpnia (piątek) o godz. 5:40 sprawdziliśmy, co dzieje się w Chłapowie. Już o tak wczesnej porze na plaży pojawiło się kilka osób. Uwagę przede wszystkim przykuł jeden mężczyzna.
Totalne pustki na plaży w Chłapowie o godz. 5:40? Nic z tych rzeczy. Spoglądając na ujęcia z kamer internetowych, od razu wyłapaliśmy kilka osób. Co ciekawe, trzy znajdowały się w wodzie.
Najwyraźniej miały ochotę, by powitać nowy dzień w towarzystwie Bałtyku. O poranku był on bardzo spokojny. Dostrzegliśmy tylko drobne fale.
Najmocniej uwagę przykuł jednak pewien mężczyzna. W piątkowy poranek postanowił wybrać się na spacer brzegiem morza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozebrane dzieci na plaży. Wiemy, co sądzą o tym Polki
W pewnym momencie przystanął i zaczął dokarmiać mewy. Najprawdopodobniej - jak to zwykle bywa - rzucał im chleb. Kamera internetowa wszystko precyzyjnie wychwyciła.
Czy można dokarmiać mewy?
W tym miejscu warto zauważyć, że dokarmianie mew nie jest zalecane, mimo że na pierwszy rzut oka może wydawać się nieszkodliwe. Resztki jedzenia, takie jak chleb, frytki czy inne ludzkie produkty, są dla ptaków niezdrowe i mogą prowadzić do chorób, deformacji oraz skrócenia życia. Stałe karmienie sprawia też, że mewy uzależniają się od ludzi, tracą naturalny instynkt zdobywania pokarmu i stają się coraz bardziej natarczywe.
Dodatkowo dokarmianie mew powoduje problemy dla ludzi i środowiska. Ptaki przyzwyczajone do łatwego jedzenia zaczynają hałasować, brudzić i wchodzić w konflikty z mieszkańcami oraz turystami. Ich odchody niszczą elewacje i mogą przenosić choroby, a rozrzucane resztki jedzenia przyciągają szczury.
W niektórych miastach nadmorskich obowiązuje nawet zakaz karmienia mew. Poza tym takie praktyki mogą zakończyć się mandatami m za zanieczyszczanie miejsc publicznych.