Kanclerz Niemiec w Polsce. Ostre spięcie Bąkiewicza z Sikorskim
W niedzielę z wizytą w Polsce gościł nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Narodowy przygotowali na jego przyjazd plakat, na którym zapytano o "upolitycznienie" sądownictwa w Niemczech. Działania stowarzyszenia kierowanego przez Roberta Bąkiewicza skrytykował w mediach społecznościowych europoseł Radosław Sikorski. Między panami wywiązała się ożywiona wymiana zdań na Twitterze.
Komisja Europejska zarzuca Polsce upolitycznienie sądów. Podnoszone są zarzuty, że nowi sędziowie zostali wybrani przez partię rządzącą. Na te oskarżenia w niecodzienny sposób postanowiło odpowiedzieć Stowarzyszenie Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza.
W niedzielę do Polski z pierwszą wizytą przyjechał nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Polityk spotkał się m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim. Na przyjazd gościa specjalny plakat przygotowali narodowcy.
Niemiecka KRS składa się w 100 proc. z polityków. Wy możecie więcej… Dlaczego? – zwrócili się do kanclerza po niemiecku autorzy przygotowanego baneru, na którym znalazły się także zdjęcia sędziów wraz z ich przynależnością partyjną.
Zdjęcia plakatu zamieścił w sieci Robert Bąkiewicz. Szef Stowarzyszenia Marsz Niepodległości dodał, że Niemcy nie powinni oskarżać Polski o upolitycznienie sądów.
Niemcy (TSUE) przy swoim skrajnie politycznym systemie oskarżają nas o łamanie praworządności... Od wieków ta sama germańska buta! – stwierdził lider narodowców.
"Zgadza się Pan na niemiecką supremację?". Sikorski odpowiedział Bąkiewiczowi
Nieoczekiwanie głos w sprawie zabrał poseł do Parlamentu Europejskiego Radosław Sikorski. Polityk PO odpisał Bąkiewiczowi w komentarzu, że niemieccy politycy wybierają swoich sędziów większością 2/3 głosów. Komentarz wyraźnie rozsierdził lidera narodowców.
A więc zgadza się Pan na niemiecką supremację? Oni mogą więcej? – zapytał.
Radosław Sikorski odparł, że nie o to mu chodziło. "Co ma piernik do wiatraka?" zapytał i zwrócił uwagę, że większość 2/3 głosów gwarantuje, że nie można zostać sędzią bez zgody opozycji.
A więc nie ma groźby upartyjnienia sądownictwa. Co jest jądrem sporu z Pańskimi sponsorami – zauważył.
Czytaj także: Cios w stowarzyszenie Bąkiewicza. "Zamrożono nam środki"
Starcie Bąkiewicza i Sikorskiego na Twitterze. "Proszę o więcej patriotyzmu"
Na tym dyskusja mogłaby się zakończyć. Okazuje się jednak, że Robert Bąkiewicz nie chciał odpuścić.
Tak "wzór niemiecki" jest dla Pana niedościgłym wzorem... Mocodawcy zadowoleni z Pana "wiatraka"? – zwrócił się do Sikorskiego.
Polityk PO odpowiedział, że głosowanie większością 2/3 głosów pojawia się w wielu krajach na świecie. Taki zapis występuje również w polskiej konstytucji.
Informuję Pana, że Niemcy używają także kilometrów, kilogramów oraz stopni Celsjusza – dodał.
Robert Bąkiewicz nieoczekiwanie przyznał europosłowi rację. – Niemcy też są dobrzy w "wyrzynaniu watachy" choć faktycznie to nie tylko ich "specjalność" (pisownia oryginalna) – stwierdził. Radosław Sikorski wykorzystał tę okazję żeby wbić szpilę liderowi narodowców.
Proszę o więcej patriotyzmu wobec naszego języka ojczystego – podkreślił.
Jasne, będę nad tym pracował. Natomiast jak Pan mnie uczy ortografii – to ja Pana geografii: proszę zapamiętać, że polska stolica jest w Warszawie, a nie w Berlinie – odciął się Bąkiewicz.
Obejrzyj także: Robert Bąkiewicz opublikował film. Poseł Nowej Lewicy komentuje