aktualizacja 

Nastąpił przełom. Kim Dzong Un już się z tym nie kryje

196

Władze Korei Północnej walczą z pandemią COVID-19. Kim Dzong Un nie kryje już przed obywatelami, że obawia się kryzysu w państwowej służbie zdrowia. Dyktator podzielił się też ważną zapowiedzią. Jeśli jego plan się powiedzie, obywatele Korei Północnej będą mogli liczyć na szczepienia.

Nastąpił przełom. Kim Dzong Un już się z tym nie kryje
Kim Dzong Un mówi o koronawirusie w Korei Północnej (YouTube)

Jak informuje "MalayMail", w czwartek 8 września Kim Dzong Un wygłosił oficjalne przemówienie. "Najwyższy przywódca" Korei Północnej przedstawił m.in. zagrożenia, które niesie za sobą ochłodzenie związane z nadchodzącą zmianą pory roku.

Koronawirus w Korei Północnej. Oświadczenie Kim Dzong Una

Kim Dzong Un – powołując się przy tym na ostrzeżenie wydane przez Światową Organizację Zdrowia – wyjaśnił, że jesień i zima niosą za sobą wysokie ryzyko wzrostu zakażeń koronawirusem. Dyktator zapowiedział, iż władze zamierzają zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19 wśród rodaków.

Przywódca Korei Północnej poinformował, że od listopada w całym kraju wróci obowiązek noszenia maseczek ochronnych. To jednak nie wszystko. Kim Dzong Un zamierza wprowadzić również obowiązek przyjmowania szczepień przeciwko COVID-19.

Dlatego, wraz z odpowiedzialnym szczepieniem się, powinniśmy zalecić wszystkim mieszkańcom noszenie maseczek, aby od listopada chronić ich zdrowie – zapowiedział Kim Dzong Un, cytowany przez "MalayMail".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 10 lat reżimu Kim Dzong Una. Tak rządzi autorytarny przywódca Korei Północnej

W sierpniu Kim Dzong Un deklarował publicznie, że rząd Korei Północnej odniósł zwycięstwo nad koronawirusem. Z jednej strony nakazał zniesienie głównych środków ochrony przed COVID-19. Z drugiej zaś zaapelował do obywateli o "żelazną wolę" w chronieniu się przed potencjalnym zakażeniem.

Korea Północna nigdy nie przedstawiła oficjalnych danych odnośnie do liczby osób zakażonych koronawirusem. Według ustaleń agencji Reutera, przyczyną jest panujący w kraju niedobór testów na obecność COVID-19. Dodatkowo Kim Dzong Un wolałby nie podawać tych danych, aby uniknąć paniki bądź sprzeciwu społecznego.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić