Kłusownicy znów grasują! Sarna skonała we wnykach

4

W lesie w podwrocławskich Siechnicach jeden z tamtejszych mieszkańców dokonał bulwersującego odkrycia. Jego oczom ukazał się widok zmarłej sarny, zaplątanej w kłusownicze wnyki. Sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom.

Kłusownicy znów grasują! Sarna skonała we wnykach
Sarna / zdjęcie ilustracyjne (Pixabay, LubosHouska)

Choć proceder kłusownictwa jest w naszym kraju karany, to wciąż nie odstrasza to wielu amatorów tej formy aktywności. Przekonał się o tym mężczyzna, który w sobotę, 11 listopada, odwiedził kompleks leśny w Siechnicach koło Wrocławia.

Sarna skonała we wnykach. Ktoś chciał ukryć truchło

Mężczyzna poinformował redakcję Gazety Wrocławskiej o bulwersującym odkryciu. Jak się okazuje, w lesie znalazł zwłoki sarny, która została zaplątana w kłusownicze wnyki. Co więcej, truchło zwierzęcia było zamaskowane.

Często spaceruję z psem i aparatem w okolicach zbiornika Czarna Łacha. Właśnie na tym obszarze mój pies wywęszył sarnę, niestety, martwą. Gdyby nie on, to z pewnością bym jej nie zauważył, była zamaskowana suchymi liśćmi. Ktoś, kto zostawił wnyki, musiał tu być i widzieć, że sarna się złapała. Poprzedniego dnia również tam spacerowałem i jeszcze zwierzyny nie było, więc musiała się załapać w nocy lub nad ranem - napisał Pan Mateusz w liście do Gazety Wrocławskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wirtualna Polska wspiera leśne grupy strażnicze

Mężczyzna bezzwłocznie zgłosił sprawę do odpowiednich służb. Sytuacja została przekazana do Polskiego Związku Łowieckiego, którego zadaniem jest m.in. właśnie przeciwdziałanie kłusownictwu.

Stosowanie wnyków w lasach jest oczywiście nielegalne. To wyjątkowo brutalny sposób zabijania dzikiej zwierzyny, bowiem powoduje on umieranie w męczarniach. Co ważne, czasami ofiarą wnyków padają psy i ludzie, którzy nie zauważają tych zasadzek podczas spacerów.

Kłusownictwo jest zaś wykroczeniem ściganym prawnie. Za nielegalne zabijanie dzikich zwierząt grozi nawet pięć lat więzienia i wysokie kary finansowe.

Autor: ACG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić