Kolejne wieści ws. wypadku na A1. Sebastian M. miał aż trzy paszporty

Podczas czwartkowej konferencji prasowej Zbigniew Ziobro zdradził kolejne szczegóły dotyczące zatrzymania Sebastiana M. Minister sprawiedliwości odpowiedział również na kilka istotnych w tej sprawie pytań.

Rozbite BMW w wypadku spowodowanym przez Sebastiana Majtczaka.Rozbite BMW w wypadku spowodowanym przez Sebastiana M.
Źródło zdjęć: © KMP w Piotrkowie Trybunalskim | Policja
Kamil Niewiński

Sprawą Sebastiana M. i wypadku, którego dopuścił się na autostradzie A1, w ostatnich dniach żyła cała Polska. 16 września doszło do wypadku, w wyniku którego samochód marki Kia uderzona przez pędzące z prędkością ponad 250 km/h BMW uderzył w bariery energochłonne i się zapalił. W wyniku wypadku i pożaru zginęły trzy osoby - rodzice i ich 5-letni syn.

Pierwotnie mówiono oficjalnie o "niewyjaśnionych przyczynach" zjechania Kii z drogi, lecz po interwencji internautów i pojawieniu się świadków po kilku dni Policja przyznała, że w sytuację zamieszany był kierowca BMW. Z biegiem czasu okazało się, że to on był sprawcą zdarzenia. Okazało się jednak, że zdążył wyjechać z Polski i wystawiono za nim Europejski Nakaz Aresztowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Megarondo na zamkniętym węźle autostrady A1. Obraz z drona robi wrażenie

Sebastian M. został ostatecznie zatrzymany w Dubaju w środę 4 października. Tego samego dnia minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że podpisał wniosek o ekstradycję podejrzanego 32-latka ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na czwartkowej konferencji prasowej Ziobro zdradził kolejne istotne informacje dotyczące postępowania, które prowadzi Prokuratura.

Ciekawą informacją, która pomagała Sebastianowi M. w ucieczce, była kwestia posiadania przez niego aż trzech paszportów.

Jeden z tych paszportów to był paszport polski, ale był też paszport niemiecki. [...] Wiedzieliśmy, że przejeżdża przez Turcję, ale okazało się, że dysponował jeszcze kolejnym paszportem, którym nas zaskoczył.

Ziobro skomentował również słowa adwokata kierowcy BMW, który zapowiadał, że wystąpi do sądu o wydanie listu żelaznego. Pozwalałby on podejrzanemu na branie udziału w procesie na wolności. Minister jednak kompletnie uciął spekulacje w obliczu próby ucieczki przed sprawiedliwością.

Adwokat może mówić, co mu ślina na język przyniesie. [...] Ten pan stanie przed polskim sądem i będzie ponosił odpowiedzialność według reguł polskiego prawa. To jest moja odpowiedź na wszelkiego tego rodzaju dywagacja obrońcy, który jest w sytuacji dość trudnej.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody