Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Komendant z granatnikiem mógł doprowadzić do tragedii? Tak uważa gen. Skrzypczak

29

Generał Waldemar Skrzypczak w ostrych słowach skrytykował nieodpowiedzialność komendanta głównego policji gen. Jarosława Szymczyka. Doświadczony wojskowy uważa, że granatnik ukazany na zdjęciach mógł m.in. zniszczyć szkołę czy budynek mieszkalny.

Komendant z granatnikiem mógł doprowadzić do tragedii? Tak uważa gen. Skrzypczak
Zniszczenia po eksplozji granatnika w KGP (X, Krzysztof Brejza)

Przypomnijmy, że senator Krzysztof Brejza opublikował w poniedziałek (18.09) zdjęcia granatnika, który komendant policji miał dostać od ukraińskich służb. Na fotografiach widać też zniszczenia spowodowane przez wybuch broni.

Generał Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Faktem stwierdził, że zaprezentowany na zdjęciach granatnik to RGW-90. Broń ta jest niezwykle skuteczna i bardzo lekka - waży niecałe 10 kilogramów. Jej rozmiar to zaledwie 1 metr długości.

Doświadczony wojskowy uważa, że w granatniku mógł znajdować się pocisk odłamkowo-burzący, albo kumulacyjny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szczere słowa z otoczenia Dudy o aferze. "Prezydent tego oczekuje"
Całe szczęście głowica nie zadziałała i nie doszło do detonacji. Ten pocisk może przelecieć nawet 500 metrów. Spokojnie przebiłby szybę i leciał aż do przeszkody, z którą by się zmierzył. Wtedy doszłoby do eksplozji - zaznacza gen. Skrzypczak.

W rejonie gabinetu komendanta Szymczyka znajduje się m.in. szkoła, przedszkole i rezydencja ambasadora USA. Było więc o krok od ogromnej tragedii.

Czy komendant mógł wiedzieć, że broń jest uzbrojona?

W opinii generała Waldemara Skrzypczaka, doświadczony policjant powinien wiedzieć, że broń jest naładowana.

Z pewnością doświadczony żołnierz poczuje od razu, że broń jest naładowana. Sam pocisk waży około 2-3 kilogramów. Trudno to przeoczyć - stwierdził wojskowy w rozmowie z Faktem.

Gen. Skrzypczak dodaje jednocześnie, że jeżeli nawet policjant nie znał zasad funkcjonowania tej broni, nie powinien jej obsługiwać.

Jestem starym żołnierzem i ja bym czołgu do swojego gabinetu nie wniósł. Takiej broni też nie - podsumował całe zdarzenie doświadczony wojskowy.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić