Kontrola trzeźwości w nietypowym miejscu. "To nowa rzecz w naszym życiu"
Pijani kierowcy w majówkę to prawdziwa plaga. Dlatego policjanci prowadzą wzmożone kontrole. Okazuje się, że nie tylko na drogach. Pewna internautka zamieściła w sieci nagranie, z którego wynika, że funkcjonariusze sprawdzają trzeźwość osób sterujących rowerem wodnym. W komentarzach zawrzało.
Alkohol to jeden z głównych powodów wypadków nad wodą. Niestety nie wszyscy urlopowicze o tym pamiętają. Nie brakuje osób, które po spożyciu napojów wyskokowych pływają lub korzystają ze sprzętów do pływania, m.in. rowerów wodnych. Prowadzi to do wielu niebezpiecznych sytuacji.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Warto też pamiętać, że pływanie "na gazie" kajakiem lub rowerem wodnym, może nas słono kosztować. Policja patroluje zbiorniki wodne i sprawdza trzeźwość osób, co widać na krótkim nagraniu, zamieszczonym podczas majówki na TikToku. Z komentarza wynika, że filmik powstał podczas wypoczynku nad jeziorem Ukiel w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie).
"Kontrola procentów na rowerkach wodnych to nowa rzecz w naszym życiu" - czytamy w opisie do nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdania wśród internautów są podzielone. Niektórzy są zdania, że funkcjonariusze powinni w ten sposób dbać o bezpieczeństwo urlopowiczów i nie ma w tym nic zaskakującego. Inni przekonują, że wczasowiczom należy się więcej wolności.
"W sumie bardzo dobrze. Później tragedie są", "Super, że dbają o bezpieczeństwo", "Sprawdzają trzeźwość ze względów bezpieczeństwa, bardzo dużo ludzi utonęło właśnie na kajakach/rowerkach pod wpływem alkoholu" - przekonują internauci. Jednak nie brak też głosów oburzenia.
"Nawet podczas relaksu jest policja", "I jak tu żyć w Polsce", "Mieszkam w Szwajcarii. Tutaj nie ma takich cyrków. Każdy, kto jest dorosły, może o sobie sam decydować", "Żenujące co raz bardziej jest to państwo. Nawet na wodzie na środku jeziora nie dadzą się człowiekowi wyluzować" - czytamy w kolejnych komentarzach.
Mandat na rowerku wodnym?
Zgodnie z przepisami, "kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi w ruchu wodnym statek lub inny obiekt pływający, niebędący pojazdem mechanicznym, podlega karze grzywny".
Za pływanie rowerem wodnym czy też kajakiem po alkoholu można zostać ukaranym grzywną od 20 do 500 zł".