Kontrowersje w Rosji. LGBT+ i feminizm "ruchami ekstremistycznymi"?

Komisja ds. Ochrony Dzieci pod Roskomnadzorem — rosyjską służbą kontrolującą media i internet — zaproponowała uznanie LGBT+, "radykalnego feminizmu" i child-free za ruchy ekstremistyczne. Zdaniem urzędników, pomoże to "chronić rosyjskie dzieci".

Kontrowersje w Rosji. LGBT+ i feminizm "ruchami ekstremistycznymi"?
Vladimir Putin (GETTY, Mikhail Metzel/TASS, Mikhail Metzel)

Z propozycją uznania LGBT+, "radykalnego feminizmu" i child-free za "ruchy ekstremistyczne" wystąpił Andrej Cyganow, przewodniczący komisji ds. ochrony dzieci przed destrukcyjnymi treściami przy Roskomnadzor, podczas posiedzenia koordynacyjnego Izby Rodziców w środę. Jego zdaniem, konieczne jest rozszerzenie praw do blokowania takich treści w sieci.

Pomoże chronić dzieci przed "niepożądanymi treściami"

Jak mówi urzędnik, takie decyzje pomogą chronić rosyjskie dzieci i młodzież przed "niepożądanymi treściami w mediach społecznościowych i Internecie".

Wielokrotnie to proponowaliśmy – wszelkiego rodzaju ideologia LGBT, radykalny feminizm, wszystkie te child-free - one oczywiście powinny być uznane przynajmniej za ekstremizm lub ekstremistyczną ideologię. Rozwiąże to ręce naszym organom ścigania - między innymi Roskomnadzorowi — powiedział Cyganow.

Ochrona "tradycyjnych wartości rodzinnych"

Jak donosi agencja informacyjna TASS, inicjatywa Roskomnadzoru, o której powiedział Cyganow podczas spotkania Izby Rodzicielskiej w rosyjskiej Dumie Państwowej, ma być "kolejnym krokiem w zakresie ochrony tradycyjnych wartości rodzinnych".

W 2013 roku Rosja uchwaliła ustawę przewidującą odpowiedzialność kryminalną za promowanie orientacji, innej niż heteroseksualnej, wśród nieletnich. W lipcu 2021 roku rosyjska Duma Państwowa poinformowała, że Rosja nie wdroży zaleceń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dotyczących uznawania małżeństw jednopłciowych w tym kraju.

Roskomnadzor walczy z YouTube i Facebookiem

W czwartek rosyjski regulator mediów i internetu zagroził zbanowaniem serwisu YouTube w kraju, jeśli platforma nie przywróci dwóch niemieckojęzycznych kanałów Russia Today, wspieranych przez rząd Rosji. Kanały te zostały usunięte za naruszenie wytycznych dotyczących dezinformacji ws. COVID-19.

Roskomnadzor zamierza też sporządzić wobec Facebooka protokół o naruszeniu administracyjnym za powtórną odmowę nieusunięcia zakazanych w Rosji treści internetowych. Może pociągnąć to za sobą grzywnę w wysokości od jednej dwudziestej do jednej dziesiątej rocznego zysku.

Zobacz także: Koniec epoki Merkel. Kwaśniewski wskazuje na jedną niewiadomą
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić