Kontrowersyjne plakaty w Gdyni. Pies w lesie może zostać odstrzelony?

"Pies puszczony luzem w lesie może być odstrzelony przez myśliwego" - głoszą plakaty w gdyńskich lasach. Te słowa mocno zbulwersowały właścicieli czworonogów, ale leśniczy przekonują, że była to tylko "niefortunna pomyłka", a na oficjalnych portalach miasta zamieszczono już zaktualizowany plakat.

Pies w lesie. Zdjęcie poglądowe Pies w lesie. Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © PAP

Szokujące plakaty można było zauważyć w kilkunastu miejscach na terenie Gdyni. Miejscowi, którzy często wybierają się na spacer ze swoim czworonogiem do lasu, zauważyli ogłoszenie opatrzone logiem Nadleśnictwa Gdańsk. Opowiada ono o bezpiecznym przebywaniu z psem w lesie.

Kontrowersyjny plakat w lesie

Kontrowersje pojawiają się przy punkcie "Pies puszczony luzem w lesie może być [...] odstrzelony przez myśliwego". Te słowa zbulwersowały mieszkańców. Sprawę nagłośniła jedna z mieszkanek Gdyni, która zgłosiła sprawę lokalnym mediom, pokazując zdjęcia plakatów.

"Dziennik Bałtycki" porozmawiał z leśnikami. Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk przyznaje, że autorzy plakatów konsultowali się z leśnikami w sprawie ich treści. Zapewnia jednak, że jest to niefortunna pomyłka, a żadna akcja likwidowania przez myśliwych czworonogów biegających luzem nie jest szykowana.

Nie ma mowy o odstrzeleniu psów

- Nie ma takiej możliwości - tłumaczy "Dziennikowi Bałtyckiemu" krótko Witold Ciechanowicz, dodając, że ostatnie przypadki odstrzelenia psów przez myśliwych miały miejsce 15 lat temu.

Osoby dopuszczające się takich czynów ponosiły poważne konsekwencje. W mojej ocenie obecnie żaden myśliwy nie podejmie się odstrzelenia w lesie luzem biegającego psa. Wszyscy zdają sobie sprawę, z jakimi konsekwencjami to się wiąże - dodaje Ciechanowicz.

Treść plakatu zaktualizowano

Tymczasem na oficjalnej stronie Gdyni pojawił się już zaktualizowany plakat, na którym zniknął zapis o "odstrzeleniu psów przez myśliwych". Poza tym, jak przypomina przedstawiciel Nadleśnictwa Gdańsk, wobec myśliwych dopuszczających się takich czynów zapadały w przeszłości wyroki w procesach karnych.

Zmieniona treść plakatu
Zmieniona treść plakatu © Gdynia.pl

Leśnicy dodają, że prowadzenie psa bez smyczy, zarówno w mieście, jak i w lesie, jest nielegalne. Na podstawie znowelizowanego w kwietniu tego roku Kodeksu Wykroczeń grozi za to wysoki mandat - w kwocie nawet do 500 złotych.

#AdoptujŚwiadomie: Szukamy domu dla pełnego energii Eneja

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło