Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Koronawirus. Czy można zarazić się w komunikacji miejskiej? Wyniki badań

3

Koronawirus nie odpuszcza. Naukowcy natomiast non stop sprawdzają, jakie okoliczności najbardziej sprzyjają jego rozprzestrzenianiu się. Ostatnio pod lupę wzięli komunikację miejską.

Koronawirus. Czy można zarazić się w komunikacji miejskiej? Wyniki badań
Czy ryzyko zakażenia w komunikacji miejskiej jest duże? (Pixabay)

O wynikach badań naukowców pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Zauważono, że prawdopodobne jest, iż do długiej listy "ofiar pandemii COVID-19 będziemy musieli dopisać transport publiczny". Dlaczego?

Ze wszystkich usług publicznych to właśnie komunikacja zbiorowa ucierpi najbardziej. Oczywiście ochrona zdrowia i edukacja zmagają się z dużo większymi problemami w funkcjonowaniu, a ich pracownicy pozostają w większym stopniu narażeni na chorobę. Jednak opiece medycznej i szkołom nie grozi - używając nomenklatury "nowego zarządzania publicznego" - brak klientów. Nikt z tego powodu nie planuje też obcięcia ich oferty. Tymczasem transport publiczny staje przed tego typu egzystencjalnymi wyzwaniami - czytamy w gazecie.

Koronawirus wykończy komunikację miejską?

Pasażerowie autobusów i tramwajów zmieniają swoje dotychczasowe nawyki. Boją się koronawirusa i zamiast komunikacji miejskiej wybierają własne samochody. Inna sprawa, że niepokojąca jest też postawa władz miejskich. Zamiast zwiększać liczbę kursów, by w autobusach czy tramwajach tłok był mniejszy, jeszcze ogranicza się częstotliwość kursowania tych pojazdów.

Tymczasem wyniki badań, które wykonano w Niemczech i Francji, stawiają sprawę jasno. "Zakażenia w autobusach i tramwajach to margines. Stygmatyzowanie komunikacji miejskiej grozi tym, że podzieli ona los kolei" - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić