aktualizacja 

Koronawirus. Nie żyje 82-latek. Zginął z rąk... innego pacjenta

7

Tragedia rozegrała się w szpitalu Antelope Valley Hospital w Lancaster w stanie Kalifornia. 82-latek został zamordowany przez innego pacjenta. Obaj byli poddawani hospitalizacji z powodu COVID-19. 37-letni Jesse Martinez miał dokonać zbrodni przy użyciu butli z tlenem.

Koronawirus. Nie żyje 82-latek. Zginął z rąk... innego pacjenta
Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, Roy Rochlin , Contributor)

Zamordowany mężczyzna i jego przyszły oprawca leżeli na jednej sali. Obaj trafili do szpitala z powodu ciężkiego zachorowania na COVID-19. Personalia ofiary nie zostały podane do wiadomości publicznej – ujawniono jedynie, że 82-latek miał latynoskie pochodzenie.

Morderstwo w szpitalu. Pacjent zarażony koronawirusem zabił 82-latka

Jak podaje ABC7, Jesse Martinez zaatakował starszego pacjenta, gdy ten zaczął odmawiać modlitwę. 37-latek okładał seniora butlą z tlenem, powodując liczne i rozległe obrażenia. Okazały się one na tyle poważne, że 82-latek zmarł.

Jesse Martinez został już zatrzymany i przewieziony do aresztu. Śledztwo w sprawie dokonanego przez 37-latka morderstwa prowadzą funkcjonariusze z Departamentu Szeryfa Hrabstwa Los Angeles. Zgodnie z ustaleniami detektywów obaj pacjenci nie znali się, zanim trafili do szpitala.

Według ustaleń Mirror Jesse Martinez usłyszał już zarzuty. 37-latek został oskarżony o morderstwo, znęcanie się nad osobami starszymi oraz popełnienie przestępstwa z nienawiści. Może opuścić areszt pod warunkiem uiszczenia kaucji w wysokości miliona dolarów (ponad 3 miliony 600 tysięcy złotych).

Zobacz także: Zobacz też: Brutalne morderstwo rodziny mormonów
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić