Dostał dożywocie. Materiał z monitoringu mrozi krew
Sprawa morderstwa Grace Millane odbiła się szerokim echem na całym świecie. Mimo że sprawca śmierci Brytyjki otrzymał już karę, teraz na jaw wyszły kolejne szczegóły sprawy. Opinia publiczna ujrzała nagranie, na którym Jesse Shane Kempson transportuje zwłoki młodej kobiety.
Grace Millane została zamordowana przez mężczyznę, z którym umówiła się na randkę za pośrednictwem aplikacji Tinder. 21-latka przebywała wówczas na wakacjach w Nowej Zelandii.
Jesse Kempson, oprawca Brytyjki, bronił się, że jej śmierć była wynikiem wypadku. Do uduszenia młodej kobiety miało dojść w trakcie sadomasochistycznej zabawy. Są nie dał jednak wiary wyjaśnieniom 28-latka i skazał go na dożywotnie pozbawienie wolności.
Zabójca z Tindera. Nowe informacje na temat śmierci Grace Millane
Jak podaje New York Post, do sieci trafiły nagrania z monitoringu, na których zarejestrowano mordercę Grace Millane. Przedstawia ono moment, gdy Jesse Kempson kieruje się w stronę windy, jednocześnie prowadząc walizkę na kółkach.
Przeczytaj także: Zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin. Morderca miał pomocnika? Wstrząsające informacje
Materiał z monitoringu mrozi krew w żyłach osób, które znają szczegóły morderstwa Millane. Jak ustalili detektywi w toku śledztwa, na nagraniu uchwycono moment, gdy Jesse Kempson usiłuje pozbyć się zwłok swojej ofiary. Tuż przed opuszczeniem motelu, gdzie rozegrała się tragedia, 28-latek ułożył zwłoki nagiej kobiety w pozycji płodowej, a następnie wcisnął do walizki.
Nagranie z monitoringu zostało wykorzystane jako jeden z dowodów w procesie Kempsona. Według New York Post rodzice zamordowanej Brytyjki płakali, kiedy sędzia nakazał odtworzyć ten film. Zgodnie z ustaleniami śledczych po wyjściu z hotelu Jesse Kempson pojechał na obrzeża miasta, gdzie zakopał ciało swojej ofiary.