Koszmar w parku wodnym w Rosji. Dramat 6-letniego chłopca
Sześcioletni chłopiec doznał pęknięcia wątroby po zderzeniu z kobietą na zjeżdżalni w parku wodnym w Petersburgu. Ojciec dziecka zignorował ostrzeżenia personelu.
Do dramatycznego wypadku doszło 5 sierpnia w parku wodnym Rodeo Drive w Petersburgu. Sześcioletni chłopiec został poważnie ranny, gdy kobieta zjeżdżająca z dużą prędkością ześlizgnęła się z toru i uderzyła w niego.
Według wstępnych ustaleń, chłopiec zjechał tuż za kobietą, mimo że pracownicy obiektu wyraźnie ostrzegali, by nie dopuszczać do tak bliskiego odstępu między użytkownikami atrakcji. Ojciec dziecka zignorował zalecenia personelu i pozwolił synowi zjechać zbyt wcześnie.
Siła uderzenia była na tyle duża, że u dziecka doszło do poważnego urazu jamy brzusznej. Lekarze zdiagnozowali pęknięcie wątroby. Chłopiec został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł operację. Jego stan określany jest jako poważny, lecz stabilny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy w polskim mieście. Trwa wyjątkowa impreza. "Przyjeżdżamy od 10 lat"
Jak podkreśla "Daily Mail", kobieta, która zderzyła się z dzieckiem, przeprosiła rodzinę. Rodzice chłopca nie obwiniają jej ani parku wodnego za wypadek.
Koszmar w parku wodnym w Rosji. Rzecznik zabrał głos
Rzecznik parku wodnego wydał oświadczenie, w którym potwierdzono, że obsługa przestrzegała procedur bezpieczeństwa i ostrzegała rodzinę przed ryzykownym zachowaniem.
Niestety, pomimo naszych zaleceń, opiekun dziecka zdecydował się na samodzielne podjęcie decyzji, która doprowadziła do nieszczęścia -czytamy w komunikacie.
Ojciec dziecka może stanąć przed sądem, ponieważ wszczęto przeciwko niemu postępowanie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez zaniedbanie. Prokuratura monitoruje przebieg śledztwa.
Wypadek w Petersburgu miał miejsce zaledwie dwa tygodnie po tragicznym zdarzeniu w Chorwacji, gdzie 21-miesięczna dziewczynka z Niemiec zmarła po upadku z wysokości podczas zjeżdżania ze zjeżdżalni.