Koszmarne odkrycie pod Legnicą. Zdjęcie z drona mówi wszystko
Inspektorzy WIOŚ z Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej ujawnili zakopane odpady na polach koło Legnicy. Na powierzchni około dwóch hektarów za pomocą ciężkiego sprzętu wykonano aż 91 odkrywek gruntu, na głębokość do trzech metrów. W każdej były odpady. Właścicielowi nieużytku grozi 100 tys. zł kary.
Nielegalnie zdeponowane odpady to śmieci komunalne, a także odpady budowlane (gruz oraz cegła), rozbite elementy ze słupów elektrycznych i inne. Mogą one poważnie zagrażać środowisku naturalnemu.
W dwóch wykopach stwierdzono odpady niebezpieczne. To papa i eternit - relacjonuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Odpady zakopywane były według pewnego schematu. Najgłębiej warstwy gruzu budowalnego, potem odpady komunalne, które na końcu przysypywano grubą warstwą ziemi, aby nie były widoczne.
Inspektorzy WIOŚ, przed zaangażowaniem sprzętu ciężkiego i wykonaniem odkrywek, poprzedzili te działania kilkukrotnymi oględzinami terenu stanowiącego nieużytki. Wizje potwierdziły wysokie prawdopodobieństwo, że odpady są deponowane na większych głębokościach.
Na miejscu zdarzenia Centralne Laboratorium Badawcze Oddział w Legnicy oraz funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Legnicy pobrali próby wody w celu zbadania zawartości związków ropopochodnych i metali ciężkich. Działania własne prowadziła także gmina - przekazał WIOŚ.
Ze względu na dużą powierzchnię terenu i zaleganie odpadów na różnej głębokości, trudno było na miejscu od razu oszacować ilość odpadów. - Ustaliliśmy, do kogo należą grunty. Przesłuchany został właściciel gruntów z odpadami - relacjonuje rzeczniczka WIOŚ we Wrocławiu.
Wobec poczynionych ustaleń i stwierdzonego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi oraz dla stanu środowiska, złożono zawiadomienie do prokuratury z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Z uwagi na możliwość zanieczyszczenia gleby, sprawa zostanie też zgłoszona do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Za nielegalne zbieranie odpadów w miejscu na ten cel nieprzeznaczonym właścicielowi terenu grozi kara do 100 tys. złotych.