Koszmarne tłumy nad Morskim Okiem. Ten obrazek mówi wszystko

Jak wygląda Morskie Oko latem? Cóż, daleko tu do sielanki i ciszy. Zamiast wszechobecnego spokoju, harmonii i piękna natury, jezioro otaczają hordy turystów. Okazuje się, że to jedno z narastających wyzwań związanych z nadmierną popularnością tego malowniczego miejsca. Morskie Oko przeżywa oblężenie, to fakt.

Tatry, 14.07.2024. Turyści na drodze do Morskiego Oka w Tatrach, 14 bm. (jm) PAP/Grzegorz MomotKoszmarne tłumy nad Morskim Okiem. Ten obrazek mówi wszystko
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Grzegorz Momot
Danuta Pałęga

Morskie Oko, malownicze jezioro położone w sercu Tatr, od lat przyciąga turystów z całego świata swoją niezwykłą urodą. Jednak nagranie jednej z ostatnio odwiedzających Tatry turystki, opublikowane na Facebooku na profilu tatry_official, pokazuje zupełnie inną stronę tego popularnego miejsca...

Zamiast spokoju i harmonii z przyrodą, wideo ukazuje ścieżki pełne tłumów ludzi, wszechobecne smartfony i aparaty fotograficzne. Nagłe nagromadzenie osób na szlakach, zatłoczone miejsca widokowe i trudności w poruszaniu się to tylko niektóre z problemów, które turystka zarejestrowała na swoim wideo i opublikowała w sieci.

Film nie tylko zaskoczył internautów, ale także wzbudził szeroką dyskusję na temat przyszłości turystyki w Tatrach. Czy rosnąca popularność Morskiego Oka może prowadzić do nadmiernej presji na środowisko i lokalną infrastrukturę? Czy istniejące regulacje są wystarczające, by zarządzać takim napływem turystów?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezadeptany skrawek Polski. "Można wędrować i nie spotkać ludzi"

Ekolodzy zwracają uwagę na zagrożenia, jakie niesie ze sobą nadmierna liczba odwiedzających - od zanieczyszczenia śmieciami po erozję ścieżek górskich. Ochrona przyrody i zachowanie naturalnego piękna Tatr stają w obliczu wyzwań związanych z masową turystyką.

Internauci wdali się w żywą dyskusję pod zamieszczonym na Facebooku wideo. Jedni sugerowali, że nad Morskie Oko warto wybrać się o świcie, inni przekonywali, że tłum wynika z wakacyjnych miesięcy i urlopowych wyjazdów. Faktycznie latem to coraz częściej spotykany obazek.

Ludzie mają urlopy, są wakacje. To co udajecie zdziwionych, jak sami też tak robicie. Siedzieć w domu, będzie o wiele mniej - napisał internauta.
Dlatego trzeba chodzić wyżej i jest dobrze - dodała inna internautka.
Bez sensu - kwituje kolejna.

Warto również zastanowić się, jakie kroki powinny zostać podjęte, aby zarządzać tym problemem zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju turystycznego.

Czy ograniczenie liczby odwiedzających Morskie Oko byłyby dobrym rozwiązaniem?

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi