Koszmarny wypadek pod Radomiem. Samochód był całkowicie zgnieciony
W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Samochód zderzył się z ciężarówką w okolicach miejscowości Makowiec na przedmieściach Radomia. Jedna osoba nie żyje.
Do zdarzenia doszło kilka minut przed północą. Jadący w kierunki Radomia samochód marki BMW zderzył się z jadącym z naprzeciwka tirem.
Jak podaje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, z niewyjaśnionych na razie przyczyn samochód osobowy zjechał na przeciwległy pas zderzył się czołowo z pojazdem marki Scania.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Czytaj także:
Makabryczny wypadek samochodowy
35-letni kierowca BMW zmarł na miejscu. Wydobywanie jego ciała z całkowicie zgniecionego wraku samochodu zajęło strażakom z OSP w Skaryszewie ponad godzinę.
Po zrobieniu dojścia do osoby lekarz stwierdził zgon. Procedura wydostania osoby z wnętrza auta trwała ponad godzinę - informowali strażacy na swoim Facebooku.
24-letni kierowca ciężarówki został przewieziony do szpitala. Na miejscu pracowała również prokuratura, która będzie teraz badać okoliczności zdarzenia.
Zobacz także: Tiumeń. Wypadek łady na autostradzie. Nagranie świadka