"Krematorium precz". Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego protestują
Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego protestują przeciwko budowie krematorium w środku osiedla domów jednorodzinnych - informuje "Gazeta Wyborcza". Informacje o inwestycji ujawniono przypadkiem, co wywołało oburzenie lokalnej społeczności.
Na osiedlu Nowe Parcele w Ostrowie Wielkopolskim, w sąsiedztwie domków jednorodzinnych, już od dłuższego czasu działa dom pogrzebowy. Niedawno okoliczni mieszkańcy dowiedzieli się o nowej kontrowersyjnej inwestycji. Okazuje się, że w środku osiedla ma powstać krematorium. Ta informacja zszokowała mieszkańców.
O budowie krematorium dowiedzieliśmy się przypadkiem. Pani mieszkająca naprzeciwko zobaczyła przed zakładem pogrzebowym dźwig do rozładunku. Spytała robotników, co to. Powiedzieli jej, że to piec do krematorium - relacjonuje "Wyborczej", przewodniczący rady osiedla Nowe Parcele.
Jak informuje ostrow24.tv, starostwo powiatowe twierdzi, że wydało zgodę na zmianę sposobu użytkowania budynku na dom pogrzebowy, ale nie na uruchomienie krematorium (rzekomo nie było o tym mowy we wniosku).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Putin chce zamordować Zełenskiego". Biernacki wymienia też inne cele
Oburzeni mieszkańcy złożyli jednak protest do starosty (zebrano już prawie tysiąc podpisów), natomiast 4 marca 2025 r. odbyło się spotkanie z władzami powiatu i miasta. Na transparentach, które przynieśli mieszkańcy, widać było hasła: "Krematorium precz" i "ABRAM, my tu jeszcze żyjemy".
Firma ABRAM, odpowiedzialna za inwestycję, nie uczestniczyła w spotkaniu, tłumacząc, że nie otrzymała zaproszenia. Do sprawy odniosła się za to w specjalnym oświadczeniu.
W listopadzie 2024 r. jako inwestor złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę instalacji zewnętrznej i wewnętrznej gazu, gdzie w projekcie zostało umieszczone urządzenie pieca kremacyjnego (urządzenie technologiczne). Starostwo wydało pozwolenie na realizację budowy tych instalacji. W ustawowym terminie nie zostało wniesione odwołanie, dlatego z dniem 28 grudnia 2024 r. decyzja Starostwa Powiatowego stała się prawomocna - podkreśliła firma w oświadczeniu.
Czytaj także: Skandal w Szczecinie. Na basen wezwano policję
Wyjaśniono także, że krematoria nie są obiektami znacząco oddziałującymi na środowisko, powołując się przy tym na rozporządzenie Rady Ministrów z 2019 r. Przedstawiciele firmy zapewniają, że działalność nie będzie uciążliwa dla mieszkańców, podobnie jak dotychczasowy dom pogrzebowy, który funkcjonuje od ponad dekady. Pełne oświadczenie dostępne jest na stronie internetowej firmy.