Generał o zagrożeniu ze wschodu. "Królewiec to jest bunkier"
Generał Jarosław Gromadziński w rozmowie z "Faktem" tłumaczy, że Rosja nie jest obecnie gotowa do kolejnego ataku, ale należy być przygotowanym na przyszłość. Były dowódca Eurokorpusu podkreśla znaczenie strategii wobec zagrożeń z Królewca.
Najważniejsze informacje
- Generał Gromadziński wzywa do jasno określonej strategii wobec Rosji.
- Polska i NATO muszą być przygotowane na działania wobec obwodu królewieckiego.
- Straty Rosji na Ukrainie znacząco osłabiają jej zdolności bojowe.
Generał Jarosław Gromadziński, były dowódca Eurokorpusu, uważa, że Polska, jako silny kraj, powinna być przygotowana na działania. Szczególnie ważne jest to w sytuacji ewentualnego zagrożenia ze strony obwodu królewieckiego, rosyjskiej enklawy otoczonej państwami NATO.
Naszą racją stanu jest pokazać się, że jesteśmy silnym i zdecydowanym krajem. Łącznie z tym, że jeżeli zostaniemy zaatakowani, to zostawiamy sobie możliwość wejścia i wyeliminowania zagrożenia z obwodu królewieckiego - powiedział dla "Faktu" gen. Gromadziński.
Obwód królewiecki, według generała, może zostać zneutralizowany szybciej, niż się wydaje. Wynika to z przewag Polski i sił NATO, które w razie agresji mogłyby skutecznie odpowiedzieć. Gromadziński wyjaśnia, że dylematy strategiczne mogą osłabić agresywne plany Rosji.
Mocny głos Polski w PE. "Gracie w orkiestrze Putina"
Jeżeli Rosja dopuściła się do ataku, to mamy prawo tam wejść i wyeliminować zagrożenie. Przyzwyczailiśmy się przez wiele lat w wojsku, że Królewiec to jest bunkier, który musimy chronić. Oni mogą do nas strzelać, a my do nich nie do końca. Dziś trzeba powiedzieć jasno: "jeżeli zaatakujecie nas, to my możemy wkroczyć tam i musicie to rozważać -komentował generał.
Konieczność przygotowania jasnej strategii bezpieczeństwa państwowego jest według generała kluczowa dla zapewnienia ochrony kraju. Chociaż Rosja poniosła znaczne straty podczas konfliktu na Ukrainie, to wciąż stanowi potencjalne zagrożenie.
Potrzebujemy jasnej strategii bezpieczeństwa, która mówi jasno o racji stanu i jak bardzo jesteśmy zdeterminowani do obrony własnego kraju. [...] To jest jasny sygnał - podkreślił gość "Faktu".
Generał Gromadziński wprost o Rosji
Mimo utraty przez Rosję dużej liczby sprzętu wojskowego generał Gromadziński uważa, że Rosji potrzeba 5-6 lat na odbudowę sił zbrojnych.
Jak tłumaczy, dla Rosji to jest tylko operacja wojskowa, a dla Ukrainy to jest wojna o przetrwanie. Rosja nie w stanie w szybkim tempie tego odbudować, bo nie ma po prostu zasobów, surowców i dostępu do technologii.
Gromadziński zaznacza, że Polska musi nadal być czujna w obliczu hybrydowych działań Rosji, które mogą objawiać się różnymi formami przemocy poniżej progu wojny.