Zareagowali na widok dzieci w rozgrzanym aucie. Matka była wściekła

716

Funkcjonariusze z krośnieńskiej policji (woj. podkarpacka) otrzymali zgłoszenie o dzieciach pozostawionych w rozgrzanym aucie. Ponieważ temperatura rosła, a opiekunowie nie wracali, przechodnie zdecydowali się na samodzielne wyciągnięcie maluchów.

Zareagowali na widok dzieci w rozgrzanym aucie. Matka była wściekła
Dwoje dzieci zostało pozostawionych w rozgrzanym aucie. Aby je uratować, przechodnie musieli działać na własną rękę (YouTube.com)

Jak informuje rzecznik Policji Podkarpackiej, w samochodzie znajdowali się 2-latek oraz jego 10-miesięczny brat. Świadkowie złożyli zgłoszenie na policję, jednak dla dobra dzieci, którym groziło śmiertelne niebezpieczeństwo, zdecydowali się samodzielnie uwolnić je z pojazdu.

Dzieci pozostawione w rozgrzanym samochodzie. Interwencja przechodniów

Około 15 minut od wyciągnięcia dzieci z samochodu na parkingu pojawiła się ich matka. Okazało się, że w czasie zdarzenia 35-latka robiła zakupy. Po powrocie wszczęła awanturę z przechodniami, którzy trzymali na rękach jej wyciągnięte z auta dzieci.

Ponieważ nie udało się ustalić, jak długo dzieci przebywały w rozgrzanym samochodzie, na miejsce wezwano ratowników pogotowia medycznego. Na szczęście okazało się, że maluchy nie odniosły żadnego uszczerbku na zdrowiu w wyniku wysokiej temperatury.

Sprawą pozostawionych w aucie dzieci zajmą się funkcjonariusze policji. Zbadają oni, na jak długo 35-latka pozostawiła maluchy w samochodzie oraz czy naraziła chłopców na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Zobacz także: Smacznego: przepis na placuszki dyniowe
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić