Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Krytykował Putina. 15-latek trafi do kolonii

Rosyjski sąd skazał 15-letniego ucznia na pięć lat kolonii poprawczej. Arsenij Turbin został oskarżony o udział w organizacji terrorystycznej. Według śledczych, chciał być członkiem Legionu Wolności Rosji, a do skrzynek sąsiadów wrzucał ulotki, na których zawarta była krytyka prezydenta Władimira Putina.

Krytykował Putina. 15-latek trafi do kolonii
Władimir Putin. (Getty Images, Contributor#8523328)

15-latek, Arsenij Turbin został skazany na pięć lat kolonii poprawczej przez Wojskowy Sąd Okręgowy II Zachodniego Rejonu. Chłopak na co dzień jest mieszkańcem miasta Liwny w obwodzie orolskim. O wyroku informuje portal Meduza powołując się na informacje Mediazony.

Turbin został oskarżony o udział w organizacji terrorystycznej. Według śledczych na początku czerwca 2023 roku, mający wówczas 14 lat, napisał do bota telegramowego Legionu Wolności Rosji i wypełnił formularz członkowski. Następnie rozdawał ulotki z napisem: "Czy potrzebny jest wam taki prezydent?" do skrzynek pocztowych sąsiadów.

Dwa miesiące później FSB przeszukało jego dom. Został zatrzymany i umieszczony w areszcie domowym z możliwością uczęszczania do szkoły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Czesi też lubią teorie spiskowe. "Niektórzy wierzą, że wojny w Ukrainie nie ma"

Śledztwo bez powiązań z Legionem Wolności

Przypomnijmy, Legion Wolność Rosji, to formacja utworzona w marcu 2022 roku podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jego członkowie przeprowadzali ataki w obwodzie biełgorodzkim.

Uczeń w śledztwie zeznał, że nie wstąpił do legionu , lecz rozdawał ulotki, "kierując się własnymi przekonaniami, a nie cudzymi instrukcjami". To była odpowiedź na twierdzenia FSB, które przekonywało, że materiały przekazali mu członkowie terrorystycznego legionu.

Meduza informuje, że śledztwo, w którym zarzucono Turbinowi zamiar przeprowadzenia ataków terrorystycznych, nie wykazało powiązań ucznia z Legionem Wolności Rosji. W aktach, jak piszą obrońcy praw człowieka, znajduje się jedynie korespondencja, w której student opowiada o swojej gotowości "rozwieszania ulotek i walki z propagandą Putina". Obrońcy praw człowieka uznali 15-latka za więźnia politycznego.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić