Książę Karol odwiedził biblijne miejsce. Przywiózł coś dla wnuczki

41

Następca tronu Wielkiej Brytanii udał się w podróż na Bliski Wschód, w tym – nad rzekę Jordan. W trakcie spaceru zrobił coś, co dało opinii publicznej do myślenia. Wiele wskazuje, że wkrótce rodzinę królewską czeka spotkanie w większym gronie.

Książę Karol odwiedził biblijne miejsce. Przywiózł coś dla wnuczki
Książę Karol udał się nad rzekę Jordan. Zrobił to z myślą o najmłodszej wnuczce? (Getty Images, 2021 Pool)

W podróży na Bliski Wschód księciu Karolowi towarzyszyła żona – Kamila. Jak podaje Mirror, para prawdopodobnie udała się nad rzekę Jordan nie tylko z chęci odwiedzenia miejsca chrztu Chrystusa.

Rodzina królewska szykuje się do uroczystości? Ważny ruch księcia Karola

Wizyta pary książęcej wywołała falę spekulacji wśród opinii publicznej. Następca tronu Wielkiej Brytanii zabrał ze sobą do ojczyzny kilkadziesiąt butelek wody święconej, pochodzącej właśnie z rzeki Jordan. Potwierdził to Rustom Mkhjian, który opiekuje się miejscem.

Masz całkowitą rację. Tym razem przedstawiciele ambasady poprosili o kilkadziesiąt butelek wody święconej, a my dostarczyliśmy im pięć, sześć tuzinów – przekazał Rustom Mkhjian w rozmowie dziennikarzem Daily Mail.
Zobacz także: Zobacz też: Najmłodsza prawnuczka królowej Elżbiety II. Lilibet nie będzie księżniczką

Rustom Mkhjian nie był w stanie powiedzieć, do czego książę Karol zamierza wykorzystać wodę święconą. Jak jednak podaje Mirror, prawdopodobnie zostanie ona użyta do ochrzczenia Lilibet, najmłodszej wnuczki pary książęcej – córki księcia Harry'ego i Meghan Markle.

Dzieci należące do brytyjskiej rodziny królewskiej zgodnie z tradycją są chrzczone właśnie w wodzie z rzeki Jordan. Jednocześnie rzecznik Pałacu Buckingham wciąż nie podał do wiadomości publicznej, kiedy odbędzie się chrzest Lilibet. Ani książę Karol, ani pozostali bliscy ze strony księcia Harry'ego nie poznali na razie dziewczynki osobiście.

Zobacz także: Szczyt klimatyczny COP26. Ekspert jednoznacznie o porozumieniu w Glasgow
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić