Kuriozalna scena w Warszawie. Przez okno przyczepy wyszedł nagi mężczyzna

Temperatura na zewnątrz może i nie zachęca do opalania, ale to nie przeszkadzało 31-latkowi, który wybrał się na spacer po centrum Warszawy. Całkowicie nago. Po chwili zgarnęła go straż miejska. Teraz wyzwolony naturysta odpowie m.in. za publiczne obnażanie się.

Nagi 31-latek wspiął się na dach przyczepyNagi 31-latek wspiął się na dach przyczepy
Źródło zdjęć: © Straż Miejska m.st. Warszawy

Był bardzo rześki poranek, kiedy do strażników patrolujących Śródmieście podszedł przechodzień i zawiadomił ich, że widział na parkingu pomiędzy ulicami Zgoda i Złotą mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. Funkcjonariusze podjęli interwencje, skierowali się we wskazane miejsce a tam zauważyli, że ze stojącej przyczepy turystycznej wychodzi przez okno na dachu… nagi mężczyzna. On także musiał ich zauważyć, bo zeskoczył na chodnik i próbował się oddalić.

Rozgrzały go używki

Jak przekazują strażnicy z I Oddziału Terenowego, zachowanie mężczyzny wskazywało na to, że najprawdopodobniej jest on pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Nie reagował na polecenia mundurowych ani nie odpowiadał na ich pytania. Oby obezwładnić 31-latka funkcjonariusze musieli użyć siły. Doprowadzili go do przyczepy. Na miejscu okazało się, że nie należy ona do zatrzymanego mężczyzny, a do ekipy filmowej. Obecni obok przyczepy ochroniarze stwierdzili, że mężczyzna wszedł do środka bez zgody właściciela i najprawdopodobniej zamknął się od środka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja ruszyła na łowy. Telefon w korku i na czerwonym świetle „kosztuje” 12 punktów

Ochroniarze otworzyli drzwi do przyczepy a w środku znaleźli ubranie mężczyzny i jego rzeczy osobiste. Wśród nich były dwie torebki - jedna z białym proszkiem, a druga z brunatno-zielonym suszem.

Funkcjonariusze polecili zatrzymanemu mężczyźnie, żeby się ubrał, a następnie wezwali patrol policji. 31-latek razem ze swoim dobytkiem został przewieziony do komendy rejonowej. Na miejscu technicy zbadali zawartość torebek - w obu znajdowały się narkotyki. Policja zatrzymała mężczyznę w celu wykonania z nim dalszych czynności. Odpowie on za publiczne obnażanie i posiadanie substancji odurzających. Niewykluczone, że dosięgnie go także sprawiedliwość za włamanie się do przyczepy należącej do ekipy filmowej.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum