aktualizacja 

Mocne słowa kuzyna Morawieckiego. W sieci aż zawrzało

355

Znany aktywista Franek Broda wystosował otwarty list do swojego wuja Mateusza Morawieckiego. 18-latek po raz kolejny nie ukrywa oburzenia jego działalnością. Użył wymownych słów.

Mocne słowa kuzyna Morawieckiego. W sieci aż zawrzało
Mateusz Morawiecki (PAP)

9 grudnia warszawscy radni Koalicji Obywatelskiej przegłosowali uchwałę o przyjęciu petycji na zmianę nazwy ronda Dmowskiego w Warszawie na rondo Praw Kobiet. Do tej sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Nie ukrywał wielkiego oburzenia.

Coś niepokojącego dzieje się w Warszawie. Najpierw anulowano święta Bożego Narodzenia na grafikach, którymi oklejono metro. Teraz stołeczni radni chcą anulować Rondo Romana Dmowskiego. Czy to prezydent Trzaskowski pisze nowy rozdział polskiej historii? Rozdział, w którym nie ma miejsca dla bohaterów naszej niepodległości? (...) To ogromny wstyd dla stolicy Polski - napisał na Facebooku.

Franek Broda reaguje na słowa Mateusza Morawieckiego

W wypowiedzi przytoczonej przez Onet Morawiecki zwrócił się do radnych i prezydenta Warszawy. - Radnych i prezydenta Warszawy proszę o opamiętanie - zaapelował Morawiecki.

Na te słowa zareagować postanowił jego siostrzeniec Franek Broda. - Panie Premierze Morawiecki, to ja proszę o opamiętanie. Zdaje sobie sprawę, że rząd PiS sukcesywnie odbiera Kobietom prawa, a Kobiety się nie poddają i ich bronią. Szkoda, że Pan nie zauważył, że przez ostatnie lata robią to symbolicznie, zawsze w tym miejscu - na rondzie - napisał aktywista.

Czy jeśli tak strasznie to Pana boli, wolałby Pan powrotu do czasów sufrażystek i otwartej walki? Dmowski, z całym szacunkiem, nie ma nic wspólnego z tym rondem, a Kobiety owszem! Nadajmy mu jakąkolwiek inną ulicę... - podsumował.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić