Lecieli razem w jednym samolocie. Ujawniają, co się działo

Europosłowie udali się w podróż do Strasburga na inaugurację nowej kadencji Parlamentu Europejskiego. Wśród nich byli debiutanci, tacy jak Daniel Obajtek. Politycy z partii koalicji rządzącej jak i opozycji lecieli jednym samolotem. "Fakt" opisuje, co działo się na pokładzie.

Europosłowie polecieli do BrukseliEuroposłowie polecieli do Brukseli
Źródło zdjęć: © AKPA, Getty Images | AKPA, Emilian Pop
Rafał Strzelec

Jak czytamy, w poniedziałek (15 lipca) na Lotnisku Chopina w Warszawie stawili się politycy - zarówno koalicji rządzącej, jak i opozycji. Byli to europosłowie, którzy udali się na inaugurację Parlamentu Europejskiego do Strasburga. Byli wśród nich m.in. Robert Biedroń, Michał Szczerba, Mariusz Kamiński czy Daniel Obajtek, Stanisław Tyszka czy Maciej Wąsik. "Fakt" opisał, jak przebiegał lot.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ostra erozja" w PiS? "Proces już się zaczął"

Politycy razem na pokładzie samolotu. Lecieli do Strasburga

Tabloid podaje, że politycy trzymali się blisko swoich znajomych. Nie zabrakło jednak gestów uprzejmości. Europosłowie z koalicji rządzącej wymienili się nimi z europosłami PiS i Konfederacji.

Politycy rozmawiali na różne tematy m.in. dotyczące wynajęcia mieszkań w Brukseli czy przynależność do poszczególnych komisji. "Fakt" zwraca uwagę, że to istotna sprawa, bowiem w ten sposób europosłowie będą mieli wpływ na dyrektywy i rozporządzenia w zależności i przynależności frakcyjnej.

Lot do Strasburga w większości miejsc ma klasę biznes. Jednak niektórzy siedzieli w niższej klasie ekonomicznej. Był wśród nich Daniel Obajtek, były szef Orlenu. Jak podaje "Fakt", lot trwał dwie godziny. Większość polityków zagłębiła się w lekturę książek, słuchali muzyki, niektórzy drzemali. Prym jeśli chodzi o aktywność towarzyską miał wieść Ryszard Czarnecki, który miał przechadzać się po samolocie i zaczepiać kolegów z prawicy.

Po wylądowaniu w Strasburgu podstawione autobusy zabrały europosłów do siedziby Parlamentu Europejskiego. "Fakt" przypomina, że aż 32 z 53 polskich deputowanych do PE to debiutanci.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało