Leśnicy tłumaczą. Taki widok tylko w trzech przypadkach
Leśnicy ze Żmigrodu pokazali zdjęcie, na którym widać ciekawe zjawisko. Chodzi o transpirację. Sprawia ona, że drzewa wyglądają, jakby parowały. Leśnicy postanowili wytłumaczyć, co to za zjawisko.
Lesnicy ze Żmigrodu bardzo często i chętnie dzielą się swoją wiedzą w mediach społecznościowych. Tym razem postanowili opisać jedno ze zjawisk, które dotyczy drzew. Chodzi o tzw. transpirację. Wygląda ona tak, jak na powyższym zdjęciu. Drzewo wydaje się parować. O co jednak chodzi w tym zjawisku?
Leśnicy pokazali zdjęcie. Czym jest transpiracja?
Transpiracja wygląda niezwykle ciekawie. Koło drzewa unosi się lekka mgiełka. Z daleka przypomina nawet dym. Na szczęście nie jest to nic groźnego. To zwyczajny proces oddawania przez drzewa wody.
- W ich liściach i igłach, pniu, znajdują się mikroskopijne "okienka", przez które wypuszczają parę wodną. Gdy ta para spotka chłodniejsze powietrze, tworzy się widoczne zamglenie. Zero dymu, zero ognia - czysta fizyka i biologia - tłumaczą leśnicy.
Sceny w Zakopanem. Tłum przed kościołem. "Ręce opadają"
Jak dodają, zjawisko można obserwować w trzech przypadkach: po deszczu, kiedy nagle robi się cieplej, w chłodny poranek po cieplejszej nocy oraz w bardzo wilgotnych lasach, gdzie paruje nie tylko drzewo, ale też podłoże.
Transpiracja jest ważna dla drzew - pomaga im transportować wodę z korzeni, regulować temperaturę i utrzymywać prawidłowe odżywianie. Dzięki temu las działa jak naturalna klimatyzacja - ekologiczna i całkowicie darmowa