Likwidacja prac domowych w szkołach? Wynik sondażu zadziwia

Janusz Piechociński, były wicepremier i szef resortu gospodarki, w jednym z najnowszych wpisów na platformie X pochylił się nad tematem prac domowych w szkołach. Według nowego rządu te mają na dobre zniknąć. Co na ten temat sądzą Polacy? Cóż, wyniki sondażu zaskakują.

Zdjęcie ilustracyjneLikwidacja prac domowych w szkołach? Polacy są podzieleni
Źródło zdjęć: © Pixabay

Nowy rząd wprowadza zmiany we wszystkich sektorach życia publicznego. Nowa ministra edukacji, Barbara Nowacka, wprowadza w życie projekt zniesienia prac domowych. Na razie tylko w szkołach podstawowych.

W rozmowie z Plejadą w tym temacie wypowiedziała się Joanna Racewicz. Dziennikarka nie ukrywa, że podchodzi do tej propozycji z dużym entuzjazmem. Tak samo jak część rodziców.

Mój syn od dwóch lat jest w szkole, w której nie ma prac domowych, w której nie ma ocen, która jest pomyślana jako miejsce przyjazne, serdeczne, oddane i towarzyszące uczniom - wyznała dziennikarka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To byłby koniec PiS, jakiego znamy. Ekspert wskazał krytyczny moment

Obecnie resort pracuje nad uszczupleniem podstaw programowych tak, aby dało się je przerobić podczas lekcji, bez konieczności zadawania uczniom pracy do domu.

A jakie zdanie w tej kwestii mają Polacy? Janusz Piechociński, były wicepremier i szef resortu gospodarki, w jednym z najnowszych wpisów na platformie X, pochylił się nad tematem prac domowych w szkołach. Będziecie zaskoczeni wynikami sondażu.

43,8 procent Polaków za likwidacją prac domowych, 51 procent przeciw - czytamy w jego poście na portalu X.

Pod jego wpisem pojawiły się liczne komentarze. Większość osób uważa, że dzieci nie powinny jednak przynosić pracy domowej ze szkoły. Co na to inni?

Zawsze mniejszość ma rację. Uczniowie powinni w domu poświęcać czas tylko na naukę. Niech piszą w szkole. Przeciążeni nadmierną pracą domową, nie mają czasu na rozwijanie pasji i zainteresowań, osiągają gorsze wyniki w nauce, a powinni być bardziej efektywni - podkreśla internautka.

Nowacka zapowiada nowy przedmiot

Kilka tygodni temu szefowa MEN Barbara Nowacka była też pytana o przyszłość kontrowersyjnego przedmiotu Historia i Teraźniejszość. Nowacka zapowiedziała też, że od 1 września ten przedmiot nie będzie nauczany w szkołach.

Zmierzamy w kierunku prac nad programem, który łączyłby w sobie wychowanie obywatelskie, przygotowanie do przyszłych decyzji wyborczych, ale też zrozumienie podziałów dzisiejszej sceny politycznej czy systemu samorządowego - tłumaczyła Barbara Nowacka.
Wybrane dla Ciebie
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił