Lockdown we Włoszech. Miejsca publiczne tylko dla zaszczepionych

Od poniedziałku we Włoszech wchodzą w życie nowe restrykcje. Osoby, które nie są zaszczepione, nie będą wpuszczane do restauracji, teatrów, muzeów i na wydarzenia publiczne. To kolejny europejski kraj, który decyduje się na takie rozwiązanie.

Policja sprawdza certyfikaty szczepień w każdym miejscu publicznym.Policja sprawdza certyfikaty szczepień w każdym miejscu publicznym.
Źródło zdjęć: © PAP |

Od poniedziałku nieszczepieni Włosi nie będą wpuszczani do restauracji, teatrów czy muzeów. Aby móc wejść do wymienionych miejsc publicznych, trzeba pokazać "Green Pass", czyli certyfikat potwierdzający przyjęciu dwóch dawek szczepionki.

Lockdown dla niezaszczepionych

Szczepienie lub negatywny wynik testu jest potrzebny, aby zameldować się w hotelu lub poruszać komunikacją miejską. Przestrzegania nowych przepisów pilnuje policja, która sprawdza certyfikaty nawet w autobusach i pociągach. Wiele miast, w tym Rzym i Mediolan, wprowadziło dodatkowe przepisy nakazujące noszenie maseczek również na zewnątrz.

Wskaźnik szczepień we Włoszech jest dość wysoki i wynosi aż 77 proc. całej populacji. Ze statystyk wynika jednak, że do zaszczepienia najbardziej chętne są bardzo młode lub starsze osoby. Przed szczepieniem wstrzymują się 30 i 40-latkowie i to ze względu na nich wprowadzone są dodatkowe obostrzenia.

Narodowy Instytut Zdrowia przekazał, że to właśnie ta grupa wiekowa najczęściej choruje i trafia do szpitala. Szczepienia, noszenie maseczek w tłumie i zachowywanie odpowiedniego dystansu mogłoby tę sytuację zmienić.

Oczywiste jest, że po dwóch latach pandemii nie możemy tak łatwo zamykać szkół i działalności gospodarczej. Dlatego można próbować powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa za pomocą zrównoważonych środków i przy właściwym użyciu przepustek zdrowotnych. Duży nacisk kładziony jest na szczepienia – powiedział agencji Reuter Gianni Rezza, dyrektor ds. profilaktyki w ministerstwie zdrowia.

Kim Dzong Un pokazał się publicznie od ponad miesiąca. Zdjęcia z placu budowy miasta przy granicy z Chinami

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Przegarnął ziemię. A tam 1741 rok. Ogromne poruszenie
Przegarnął ziemię. A tam 1741 rok. Ogromne poruszenie
Natknął się na nią pod leśniczówką. Od razu złapał za aparat
Natknął się na nią pod leśniczówką. Od razu złapał za aparat
Cuchnący incydent przed demonstracją w Poznaniu. Interweniowały służby
Cuchnący incydent przed demonstracją w Poznaniu. Interweniowały służby
Sensacja nad Bałtykiem. Niemcy pokazali nagranie
Sensacja nad Bałtykiem. Niemcy pokazali nagranie
Kolejny europejski kraj legalizuje eutanazję. "Lekarz nie zawsze może być świadomy"
Kolejny europejski kraj legalizuje eutanazję. "Lekarz nie zawsze może być świadomy"
Niemcy nie chcą jeździć nad Bałtyk. "To dla nas katastrofa"
Niemcy nie chcą jeździć nad Bałtyk. "To dla nas katastrofa"
Zjesz albo płacisz. Kontrowersyjna kara dla gości all inclusive w hotelu w Tunezji
Zjesz albo płacisz. Kontrowersyjna kara dla gości all inclusive w hotelu w Tunezji
Miał odciąć dopływ paliwa do samolotu Air India. Tak wspominają go koledzy
Miał odciąć dopływ paliwa do samolotu Air India. Tak wspominają go koledzy
Pracowała w gastronomii nad morzem. "Nie wierzę, że sanepid się na to zgodził"
Pracowała w gastronomii nad morzem. "Nie wierzę, że sanepid się na to zgodził"
Dotrą do Polski z Niemiec. Uderzenie już 21 lipca. Co z pogodą?
Dotrą do Polski z Niemiec. Uderzenie już 21 lipca. Co z pogodą?
Zmarł "Architekt Pana Boga". Słynny Michał Bałasz odszedł w wieku 102 lat
Zmarł "Architekt Pana Boga". Słynny Michał Bałasz odszedł w wieku 102 lat
Zamieściła zdjęcie z chorwackiej plaży. "Czy to nie jest żałosne?"
Zamieściła zdjęcie z chorwackiej plaży. "Czy to nie jest żałosne?"