Lombard w Koszalinie. Zobaczył, co jest na wystawie, złapał za aparat

W czwartych klasach szkoły podstawowej trwa rozdawanie rządowych laptopów dla uczniów. Okazuje się, że nie wszyscy rodzice podchodzą do sprawy uczciwie. Pierwsze darmowe urządzenia trafiły już do lombardów. Tak więc zamiast służyć dzieciom, ludzie chcą na nich zarobić.

Państwowy laptop zamiast do ucznia trafił do lombardu.Państwowy laptop zamiast do ucznia trafił do lombardu.
Źródło zdjęć: © Facebook, PEXELS | Spotted Koszalin
oprac.  NJA

Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego 2023/2024 ruszył program darmowych laptopów dla uczniów klas IV szkół podstawowych. Inicjatywą objętych jest blisko 400 tys. dzieci ze szkół publicznych i prywatnych. Sprzęt ma w tym roku dotrzeć do dzieci do 30 grudnia.

Celem programu "Laptop dla ucznia" jest poszerzanie kompetencji cyfrowych u dzieci. Uczniowie mają z założenia korzystać z komputerów do nauki i rozwijania swoich pasji.

Laptopy będą własnością uczniów, a właściwie ich rodziców. To oni będą decydować, w jakim zakresie dzieci będą z nich korzystać, choć oczywiście naszym głównym celem jest wprowadzenie nowych technologii na stałe do edukacji dzieci i młodzieży - powiedział minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gilon po 8 LATACH zdradza kulisy "Top Model"! "Love Island" jest ustawione?

Okazuje się, że niektórzy rodzice bardzo mocno do serca wzięli sobie uwagi ministra o "decydowaniu" o laptopach, gdyż w mediach społecznościowych krążą informacje, że niektórzy rodzice zastawiają laptopy swoich dzieci.

Pojawiają się też oferty sprzedaży takiego sprzętu, pomimo tego, że laptopy są odpowiednio oznaczone. Znajduje się na nich naklejka z informacją, że urządzenie zostało zakupione w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Wewnątrz, tuż pod klawiaturą, znajduje się grawerunek z orłem identycznym jak w polskim godle i napisem "Rzeczpospolita Polska".

Darmowe laptopy dla uczniów. Pierwsze urządzenia są już w lombardach

W piątek (17 listopada) na fanpage "Spotted: Koszalin" na Facebooku opublikowano zdjęcie przedstawiające laptop rządowy zastawiony w lombardzie. Na urządzeniu widnieje symbol orła białego i napis Rzeczpospolita Polska.

Na fotografii widać też opis techniczny laptopa oraz jego wartość. Jest to Acer Travel Mate P2 215-54 z procesorem Inter Core i3. W "Lombardzie 66" w Koszalinie wyceniono go na 1999 zł. W sklepach elektronicznych kosztuje on ok. 2,5 tys. zł.

Pierwsze rządowe laptopy już w Lombardach - napisano w poście "Spotted: Koszalin".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył