Policja wystawiła list gończy. Na jego widok ludzie pękają ze śmiechu
Małopolska policja publikuje list gończy z prośbą o pomoc w ujęciu 82-latka, a internet pęka ze śmiechu. Wszystko przez drobną wpadkę ze zdjęciem, na którym poszukiwany Jan Czulewicz jest młodszy o dobrych kilkadziesiąt lat... Teraz ludzie żartują, że poszukiwany musiał czytać książki Krzysztofa Ibisza.
W tym, że Małopolska Policja prosi o pomoc w ujęciu poszukiwanego listem gończym sprawcy nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie drobny szczegół.
Publikując alert o poszukiwaniu 82-letniego Jana Czulewicza, skazanego za przewożenie bez zezwolenia przez granicę UE zwierzęcia z chronionego gatunku, policjanci wykorzystali jego zdjęcie sprzed kilkudziesięciu lat.
82-letni Jan Czulewicz poszukiwany listem gończym. Jan Czulewicz poszukiwany jest na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie do odbycia 43 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za przewożenie bez zezwolenia przez granicę UE okazu gatunku chronionego - czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Huśtał się na świątecznej iluminacji w środku miasta. Kuriozalne nagranie z Legnicy
I choć w zamieszczonym w mediach społecznościowych alercie funkcjonariusze zaznaczyli, że "dysponują jedynie zdjęciem archiwalnym, na którym poszukiwany jest dużo młodszy niż obecnie", internauci nie pozostawili na nich suchej nitki.
Muszę przyznać, że dobrze się trzyma jak na 82 lata. Może ma jakiś przepis na eliksir młodości? - zastanawia się jedna z internautek, a inna wzdycha rozmarzona pisząc: Chciałabym mieć taką cerę w tym wieku.
"Chyba przeczytał książkę Krzysztofa Ibisza parę razy" - dodaje ktoś inny. Nie brakuje też jednak krytycznych głosów wobec policyjnej strategii. Internauci zarzucają służbom, że ich działania są niepoważne.
Policja ma dostęp do RDO gdzie są stosunkowo aktualne zdjęcia. Publikacja wizerunku tak na oko z 40-letnią rozbieżnością jest lekko mówiąc niepoważna - zauważa jeden z komentujących.