Łukaszenka dostał pytanie o Xi Jinpinga. Zaskakująca odpowiedź
Alaksandr Łukaszenka udzielił wywiadu dziennikarce Grecie Conway Van Susteren. O nagraniu poinformowała białoruska agencja BeITA. W trakcie rozmowy dyktator powiedział, co sądzi o prezydencie Chin, Xi Jinpingu. - Jest Chińczykiem, czyli jest inteligentny - stwierdził Łukaszenka. Amerykańska dziennikarka była wyraźnie zaskoczona.
Białoruski dyktator rzadko udziela wywiadów zachodnim dziennikarzom. Alaksandr Łukaszenka zrobił jednak wyjątek dla Grety Conway Van Susteren. To amerykańska reporterka, była dziennikarka CNN i Fox News (aktualne Newsmax.tv) i żona specjalnego wysłannika Donalda Trumpa ws. Białorusi, Johna Cole'a.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
W trakcie rozmowy z Łukaszenką Conway Van Susteren zapytała o relacje białoruskiego dyktatora z prezydentem Chin XI Jinpingiem i o to, co sądzi o chińskim przywódcy. Odpowiedź Łukaszenki była zaskakująca.
Jest Chińczykiem - stwierdził dyktator.
Wyraźnie zaskoczona dziennikarka poprosiła, aby Łukaszenka rozwinął swoją wypowiedź. Wtedy dyktator stwierdził, że Xi Jiping jest "inteligentny".
Jest inteligentny, bystry, porządny, opanowany. Dokładnie tak, jak wszyscy Chińczycy - powiedział Łukaszenka.
Nagranie z wywiadu opublikowała m.in. państwowa agencja BeITA. Słowa o Xi Jingpingu to niejedyna, zaskakująca deklaracja Alaksandra Łukaszenki. Białoruski dyktator powiedział, że "Nicolas Maduro byłby mile widziany na Białorusi, gdyby zrezygnował z prezydentury w Wenezueli". Łukaszenka przestrzegł też USA przed wojną z Wenezuelą, twierdząc, że mógłby być to "drugi Wietnam".