Makabryczny finał spaceru. Mężczyzna stracił twarz

91

46-letni Brazylijczyk przeżył koszmar podczas porannego spaceru. Siedem wściekłych, dzikich psów rzuciło się na niego i rozerwało mu twarz aż do czaszki. Pomogli okoliczni mieszkańcy. Mężczyzny nie udało się jednak uratować.

Makabryczny finał spaceru. Mężczyzna stracił twarz
Mężczyzna zaraz po tragicznym zdarzeniu (Facebook, Unomidias)

46-letni Aglacir de Macedo Pereira został napadnięty przez psy w Lageado Feio, wiejskim obszarze południowej Brazylii 2 lutego. Cieszył się porannym spacerem, który odbywał regularnie, gdy dzikie psy rasy pitbull uciekły z jednej z okolicznych farm i brutalnie go zaatakowały.

Pitbulle rzuciły się na mężczyznę i odgryzły mu całą skórę twarzy, całkowicie odsłaniając czaszkę.

Okoliczni mieszkańcy wraz z przechodniami wezwali karetkę i pomogli mu się do niej dostać. Ze względu na górzyste tereny, nie było możliwe, by ambulans wjechał na górę. Mężczyzna został przewieziony do najbliższego szpitala, który znajdował się w Santa Cruz w centrum Pinhao, ponad 30 kilometrów od wioski. Niestety, zmarł w wyniku rozległych obrażeń.

Krewni Pereiry nie kryją smutku i żalu.

Był jak syn. Wychowywałam go, odkąd skończył dwa lata - powiedziała jego ciotka lokalnym mediom.

Rodzina mężczyzny oskarżyła właściciela psów o to, że nie trzymał zwierząt w odpowiednich warunkach.

Prosimy ludzi, którzy mają te zwierzęta, aby się nimi zaopiekowali. Nie chcemy, aby inni ludzie przeżyli tak smutną sytuację, jak ta, przez którą przechodzimy - kontynuowała.

Właściciel pitbulli nie został jeszcze zidentyfikowany. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie ataku i może wnieść oskarżenie przeciwko właścicielowi.

Zobacz także: Wataha dzikich psów zaatakowała dziecko. Przerażające nagranie z monitoringu
Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić