Makabryczny wypadek pod Wyszkowem. Po 54-latku przejechały dwie przyczepy
Prokuratura Rejonowa w Wyszkowie prowadzi śledztwo w sprawie makabrycznego wypadku w miejscowości Porządzie (woj. mazowieckie). 54-latek został przejechany przez dwie przyczepy. Okazuje się, że kobieta, która prowadziła ciągnik, nie miała do tego uprawnień.
Prokuratura Rejonowa w Wyszkowie bada okoliczności śmiertelnego wypadku w Porządziu w gminie Rzęśnik. 20 czerwca w godzinach wieczornych 57-letnia Krystyna S. jechała dwoma ciągnikami z przyczepami załadowanymi sianem.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta wiozła kilka osób. W pewnym momencie Andrzej G. stracił równowagę i spadł z dyszla.
Makabryczna śmierć 54-latka
Mężczyzna wpadł pod przyczepy i został przez nie przejechany. W wyniku odniesionych obrażeń mieszkaniec gminy Wyszków zginął na miejscu.
Czytaj także: Dramat na plaży w Strzeszynku. Obywatelskie zatrzymanie
Kobieta, która prowadziła ciągnik, była trzeźwa. Jak podaje "SE" może jednak zostać pociągnięta do odpowiedzialności, ponieważ nie miała uprawnień do prowadzenia ciągnika. Przyczepy były niezarejestrowane i nieubezpieczone.
Zobacz także: O krok od tragedii. Przerażające nagranie na pasach w Suwałkach