Śmierć na klatce schodowej. Przed tragedią mówiła: "Tato boję się"

Od śmierci Agnieszki mija rok. Jej rodzie dopiero teraz zabierają głos w sprawie zamordowanej córki.

agnieszka osesik A g n i e s z k a
Źródło zdjęć: © Facebook
322

Agnieszka zmarła w 2020 roku. Mężczyzna podszedł do niej z bronią i oddał dwa śmiertelne strzały. Okazało się, że był to ex-chłopak Agnieszki, który nie mógł pogodzić się z rozstaniem.

Rodzice kobiety źle przeszli dramat, który ich spotkał. Dopiero po roku zebrali się na wypowiedź w mediach. W rozmowie z "Faktem" przyznali, że Agnieszka od dłuższego czasu obawiała się o swoje życie. Miała dostać ostrzeżenie od znajomych byłego chłopaka, o tym, że mężczyzna kupuje broń.

Zadzwoniła do mnie i powiedziała: „tato, boję się, żeby mnie nie zabił, bo zaczyna mi grozić”. Miałem z nią pójść na policję, ale ostatecznie zrobiła to sama - mówi pan Piotr w rozmowie z "Faktem".

Niestety zabójcy nie udało się ująć zanim doszło do tragedii. Mężczyzna oszalał na punkcie Agnieszki i zdecydował, że kobieta albo do niego wróci, albo odbierze jej życie. Jak postanowił, tak niestety zrobił.

Państwo Osesik nigdy nie pogodzą się z odejściem córki. Zgodzili się, by jej organy po śmierci oddać do przeszczepu. Serce, wątroba, nerki i rogówki uratowały życie i zdrowie innych osób. Na znak wciąż bijącego serca jedynej córki, państwo Osesik dbają, by na jej grobie zawsze świecił znicz w kształcie serca.

Była pracowita, ambitna, miała plany na przyszłość, kochała podróże, jazdę samochodem, planowała zrobić prawo jazdy na motocykl. Cały czas do czegoś dążyła. No i w tym wszystkim marzyła też poznać kogoś, w kim miałaby wsparcie i kto mógłby jej towarzyszyć w tych przygodach, które chciała jeszcze w życiu przeżyć - wspomina ze łzami matka Agnieszki.

Kiedy likwidacja OFE? Waldemar Buda podał możliwy termin

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

To nie fotomontaż. Elektryczny znicz zamiast światła
To nie fotomontaż. Elektryczny znicz zamiast światła
Są pewni na 81 proc. Niemcy ogłaszają ws. lata
Są pewni na 81 proc. Niemcy ogłaszają ws. lata
Wariant Nimbus daje o sobie znać. To charakterystyczny objaw zakażenia
Wariant Nimbus daje o sobie znać. To charakterystyczny objaw zakażenia
Zamówiła schabowego w tatrzańskim schronisku. "Paragon nie-grozy"
Zamówiła schabowego w tatrzańskim schronisku. "Paragon nie-grozy"
Atak Izraela na Iran. Organizacja HRAI podała tragiczny bilans
Atak Izraela na Iran. Organizacja HRAI podała tragiczny bilans
Gorąco na Półwyspie Koreańskim. Korea Północna wystrzeliła rakiety
Gorąco na Półwyspie Koreańskim. Korea Północna wystrzeliła rakiety
Barcelona ma nowego bramkarza. Co dalej ze Szczęsnym
Barcelona ma nowego bramkarza. Co dalej ze Szczęsnym
Sceny w Boże Ciało. Drugi ksiądz nagle podszedł do mikrofonu
Sceny w Boże Ciało. Drugi ksiądz nagle podszedł do mikrofonu
Piekielny żar leje się z nieba. Cztery ofiary śmiertelne w Japonii
Piekielny żar leje się z nieba. Cztery ofiary śmiertelne w Japonii
Uderzył w radiowóz. Funkcjonariusze byli zakleszczeni. Nagranie z Łodzi
Uderzył w radiowóz. Funkcjonariusze byli zakleszczeni. Nagranie z Łodzi
Akcja Straży Leśnej w Podkarpackich lasach. Działania będą kontynuowane
Akcja Straży Leśnej w Podkarpackich lasach. Działania będą kontynuowane
Kto chce mieć psa, będzie musiał przejść szkolenie. Nowe przepisy w Austrii
Kto chce mieć psa, będzie musiał przejść szkolenie. Nowe przepisy w Austrii