Makłowicz nie przebiera w słowach. Poszło o zakaz aborcji

Znany podróżnik i dziennikarz Robert Makłowicz odniósł do trwających w kraju protestów przeciwko zakazowi aborcji eugenicznej. Skrytykował rządzących mówiąc, że państwo powinno szanować głosy wszystkich obywateli. Dodał także, że należy dbać o dobre imię Polski na arenie międzynarodowej.

Robert Makłowicz skrytykował rządzących, mówiąc że państwo powinno szanować wszystkich obywateliRobert Makłowicz skrytykował rządzących, mówiąc że państwo powinno szanować wszystkich obywateli
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Kmieciński
Jan Manicki

Robert Makłowicz był w niedzielę gościem programu TVN24 "Wstajesz i weekend". Podróżnik stwierdził, że popiera protesty w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Wcześniej sam wziął udział w akcji doradzającej mężczyznom, jak należy wspierać kobiety.

Nie dziwi mnie, że kobiety wyszły na ulicę. Dziwi mnie to, że wszyscy tak późno zaczęliśmy protestować przeciwko ograniczaniu naszych praw. Przeciwko temu, że państwo nie jest naszą wspólną wartością. Państwo jest dobrem wspólnym. Nikogo, poza przestępcami, państwo nie może wykluczać – powiedział Makłowicz w TVN24.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Makłowicz krytykuje rządzących. "Nasza klasa polityczna wydziela zapach naftaliny"

Od października w całej Polsce regularnie odbywają się protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu nie powinna być dozwolona. Głównym inicjatorem akcji protestacyjnych jest Ogólnopolski Strajk Kobiet. Pełne poparcie dla inicjatywy wyraził Robert Makłowicz.

To, co się teraz dzieje, jest pewnego rodzaju przełomem. Musimy odświeżyć klasę polityczną. Nasza klasa polityczna wydziela dotkliwy i bolesny zapach naftaliny. Jest korzeniami całkowicie tkwiąca w wieku XIX i nawet nie przyjmuje do wiadomości tego, co się już w Polsce w XX wieku wydarzyło. Mówię tu o całej klasie politycznej. Mam nadzieję, że to jest ten impuls, który ją zmieni – wyraził nadzieję Makłowicz.

Robert Makłowicz skrytykował podejście polskich polityków do rządzenia. Choć przyznał, że do polityki idzie się po to, aby stać się znanym, to dodał, że powinna towarzyszyć temu również misja publiczna. Podkreślił, że należy słuchać obywateli.

To są nasi przedstawiciele. To są ludzie, którzy pełnią wobec nas służebne role, więc mają się z nami komunikować. To nie są udzielni władcy, którzy nie odpowiadają na pytania, którzy uchwalają złe prawa w pośpiechu o godzinie 12 w nocy – stwierdził Makłowicz.

"Jeżeli coś ma schrzanioną opinię, to nie Polacy, a państwo polskie"

Robert Makłowicz odniósł się także do opinii o naszym kraju na arenie międzynarodowej. Podkreślił, że należy dbać o to, aby była ona jak najlepsza. Dodał, że ludzie za granicą "zdają sobie sprawę, że to, co się obecnie dzieje, nie jest wynikiem woli większości mieszkańców".

Większość polityczna, która jest wyłaniana wskutek wyborów, nie jest większością całego społeczeństwa i jego woli. Oczywiście demokracja polega na tym, żeby taką większość wyłonić i żeby taka większość stanowiła prawa, ale nie można tych praw stanowić kompletnie lekceważąc całą resztę. Demokracja to przede wszystkim dyskusja i rozmowa, zwłaszcza na tak ważkie tematy – powiedział Makłowicz w TVN24.

Podróżnik podkreślił także, że to nie obywatele są odpowiedzialni za złe postrzeganie Polski na świecie.

Jeżeli coś ma teraz lekko schrzanioną opinię, to nie Polacy, a państwo polskie – podsumował.

Obejrzyj także: Rozżalony Makłowicz: "TVP wypluła mnie, wyzuwszy wcześniej"

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra