Małżeństwo wciąż nie wróciło do swoich synów. Głos zabrała ich ciotka

Tą sprawą w ubiegłym roku żyła cała Polska. Małżeństwo postanowiło porzucić swoich synów i wyjechać. Znaleziono ich w czeskiej Pradze, ale do tej pory nie nawiązali oni kontaktu z bliskimi - opowiada "Polityce" ciotka dzieci. Co dzieje się z chłopcami i skąd radykalna decyzja ich rodziców?

Małżeństwo z Mokotowa wciąż nie nawiązało kontaktu z bliskimiMałżeństwo z Mokotowa wciąż nie nawiązało kontaktu z bliskimi
Źródło zdjęć: © Policja
Adam Dąbrowski

Przypomnijmy, w nocy z 20 na 21 maja ubiegłego roku małżeństwo Aneta i Adam J. z warszawskiego Mokotowa, wyszli z domu zostawiając swoim nastoletnim dzieciom list, jak odkreślono "karteczkę instruktarzową", na której napisali "Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni".

Po zgłoszeniu zaginięcia, para była widziana na Słowacji, w przygranicznej miejscowości Zdziar. Ostatecznie po kilku tygodniach odnaleziono ich w czeskiej Pradze, jednak nie zatrzymano ich.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reporterzy "Polityki" dowiedzieli się w rozmowie z siostrą matki synów, że małżeństwo wciąż nie nawiązało kontaktu ze swoimi dziećmi. Mało tego nie wiadomo, gdzie oni przebywają oraz czym się aktualnie zajmują.

Ciotka porzuconych synów, która zachowuje anonimowość, opowiedziała o małżeństwie Anety i Adama. Choć para nie miała nigdy problemów z używkami, to zachowanie mężczyzny było podejrzane. Kobieta oraz inni znajomi od początku nie chcieli by za niego wychodziła za mąż:

Wszyscy namawiali Anetę, by za niego nie wychodziła, mówili, żeby to dobrze przemyślała - czytamy w "Polityce"

Adam J., który wcześniej przyznał się, że ma chorobę afektywną - dwubiegunową, marzył o podróży dookoła świata, choć nie pracował na pełen etat. Jak wspomina ciotka chłopców, opowiadał dziwaczne historie swoim bliskim, a z czasem małżeństwo zaczęło się izolować od rodziny:

Czasami twierdził, że jest obserwowany, że jest tajnym agentem. Innym razem powiedział coś jeszcze bardziej szokującego. Twierdził, że jego własna matka i siostra chciały go zgwałcić - wspomina kobieta reporterom "Polityki"

Z kolei Aneta J., siostra kobiety, która aktualnie opiekuje się dziećmi pary, była fryzjerką. To ona utrzymywała dom. Kilka dni przed zaginięciem postanowiła porzucić pracę.

Wciąż nie wiadomo jaki będzie finał tej dziwnej historii. O ile prokuratura odebrała parze prawo do opieki nad młodszym synem (starszy jest już pełnoletni) to nie ma obecnie przesłanek aby wydać nakaz aresztowania. Oboje żyją więc w Czechach i są z dala od najbliższych. Wydaje się, że ich los jest im dziś obojętny.

Źródło artykułu: Polityka
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"