"Mama walczy o mnie od czterech lat". Nastolatka opowiedziała o uzależnieniu
Nastoletnia Gabrysia już cztery razy otarła się o śmierć. Dziewczyna zmaga się z uzależnieniem od narkotyków. Jej bliscy robią wszystko, żeby jej pomóc, ale czują się bezradni. "Im bardziej oni chcą, tym bardziej ja nie chcę" – mówi Gabrysia w rozmowie z reporterką "Uwagi!" TVN.
38-letnia Ewelina, bohaterka reportażu "Uwagi!" TVN, żyje w ciągłym strachu. Kobieta martwi się o zdrowie i życie swojej nastoletniej córki. Gabrysia zmaga się z uzależnieniem od narkotyków.
Dotąd dziewczyna była w 11 ośrodkach, państwowych i prywatnych, w Polsce i Niemczech. Nadzieje okazywały się jednak płonne – nastolatka uciekała z ośrodków albo była z nich wyrzucana. Bliscy Gabrysi czują się bezradni. Nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. "Im bardziej oni chcą, tym bardziej ja nie chcę" – przyznaje nastolatka.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Rozwód rodziców i początki nałogu
Rodzice Gabrysi wyjechali do Niemiec, gdy ich córka miała 7 lat. Po dwóch latach się rozwiedli i założyli nowe rodziny. Po pewnym czasie Gabrysia zaczęła eksperymentować z narkotykami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczęło się od tego, że starszy kolega zaproponował jej, żeby zapalili marihuanę. Niestety dziewczyna szybko zaczęła sięgać po twarde narkotyki.
Z marihuany przeskoczyła na kokainę. Zaczęła zażywać coraz większe ilości. Zaczęła się robić coraz bardziej destrukcyjna. Przestała chodzić do szkoły – opowiada reporterce "Uwagi" matka nastolatki.
Matka Gabrysi, zdeterminowana, by pomóc córce, próbowała różnych metod. Niestety, system terapeutyczny okazał się niewystarczający.
Gabrysia kilka razy otarła się o śmierć. Jako 17-latka, przez trzy miesiące mieszkała na ulicy. Gdy wracała do domu, była w bardzo złym stanie.
Dziewczyna twierdzi, że chce coś zmienić, ale z jej słów wynika, że sama nie wierzy w to, iż może zerwać z nałogiem.
Mama walczy o mnie od czterech lat i od czterech lat jest jeszcze gorzej. Jest za każdym razem gorzej, jak zaczynam ćpać. Wszystko zależy ode mnie, a nie od mamy. Zaraz będzie miała 18. i dalej będę ćpała. To wszystko zależy ode mnie – mówi nastolatka.
Gabrysia pozostaje niezdiagnozowana. – Żeby móc ją zdiagnozować, to jakiś okres musiałaby być trzeźwa, a ona cały czas jest po środkach – podkreśla jej matka. W tym roku nastolatka wytrzymała w trzeźwości jedynie przez dwa tygodnie.
Specjalistka psychoterapii uzależnień, Maria Banaszak, zaznacza, że problem narkomanii jest złożony i dotyczy różnych środowisk. Młodzież często nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń związanych z narkotykami. – Oni uznają, że robią coś modnego, przecież wszyscy biorą "benzo" albo wszyscy palą trawę – podkreśla ekspertka. Uzależnionych wciąż przybywa.
Źródło: uwaga.tvn.pl