Marianny Schreiber zabrakło na pogrzebie. "Chcę pożegnać Kamilka w ciszy"

46

Dziś odbył się pogrzeb 8-latka zakatowanego przez swojego ojczyma. Śmierć Kamila z Częstochowy wstrząsnęła zarówno "zwykłymi" mieszkańcami Polski, jak i osobami publicznymi, w tym – Marianną Schreiber. Założycielka partii Mam Dość nie kryła emocji: "Nie jestem w stanie".

Marianny Schreiber zabrakło na pogrzebie. "Chcę pożegnać Kamilka w ciszy"
Marianna Schreiber regularnie zabierała głos na temat tragedii, jaka wydarzyła się w Częstochowie (AKPA, Facebook, Michał Baranowski)

Pogrzeb Kamila z Częstochowy odbył się w sobotę 13 maja. Uroczysta msza odbyła się w kościele pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus. Następnie białą trumnę z ciałem 8-latka przeniesiono i pochowano na cmentarzu Kule. Uczestniczyły w nim setki osób.

Śmierć Kamila z Częstochowy. Osobiste wyznanie Marianny Schreiber

Jedną z osób publicznych, która wcześniej komentowała sprawę, ale nie pojawiła się na uroczystościach pogrzebowych, była Marianna Schreiber. Założycielka partii Mam Dość przyznała, że tragedia 8-latka dotknęła ją do tego stopnia, aż nie zdołała wziąć udziału w jego ostatnim pożegnaniu.

Dziś o 13.00 w Częstochowie pogrzeb Kamilka. Nie jestem w stanie (emocjonalnie) być na pogrzebie Kamilka. Wiem, że nawet nie powinnam – napisała Marianna Schreiber na Twitterze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Dlaczego kobiety zostają policjantkami? Powodem często są rodzinne dramaty

Jednocześnie Marianna Schreiber poinformowała, że pojawi się w Częstochowie następnego dnia. Założycielka partii Mam Dość zamierza nie tylko odwiedzić grób Kamila B., lecz także wziąć udział w marszu przeciwko przemocy. Jego uczestnicy zamierzają zademonstrować swój sprzeciw wobec znieczulicy oraz okrucieństwa, których dobitnym przykładem była historia 8-latka.

Marianna Schreiber nie pojawi się w Częstochowie sama. Założycielka partii Mam Dość poinformowała, że w trudnych pod względem emocjonalnych chwilach będą ją wspierać członkowie rodziny. Schreiber zaznaczyła, że pragnie pożegnać tragicznie zmarłego 8-latka, jednak w skupieniu i ciszy, a nie pod błyskami fleszy.

Ale jutro, gdy będę ze swoją rodziną na marszu – odwiedzę grób Kamilka. Innej możliwości nie widzę. Chcę pożegnać Kamilka w ciszy… – podsumowała Marianna Schreiber (Twitter).
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić