Matka próbowała sprzedać noworodka. Chciała opłacić kurs pieczenia

Brazylijska policja zatrzymała matkę, która usiłowała sprzedać swoje 27-dniowe dziecko, aby opłacić kurs robienia wypieków. Do zdarzenia doszło w mieście Goiania, około 900 km na północ od Sao Paulo. W sieci pokazano moment, w którym policja odbiera się dziecko.

.Matka próbowała sprzedać noworodka. Chciała zapłacić za kurs pieczenia ciast
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych

Funkcjonariusze zostali powiadomieni o próbie sprzedaży przez sąsiadów kobiety. Matka, cierpiąca na depresję poporodową, zaaranżowała transakcję za pośrednictwem swojego chłopaka, który nie jest ojcem dziecka.

Wspólnie z jego współlokatorem skontaktowali się z lokalną biznesmenką, właścicielką lodziarni, która poszukiwała dziecka.

Policja zatrzymała wszystkich czworo podejrzanych. Biznesmenka zaprzecza oskarżeniom, twierdząc, że jedynie tymczasowo opiekowała się dzieckiem w momencie interwencji policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pozycje Rosjan w ogniu. Ukraińcy uderzyli bronią z USA

Jednak brazylijskie media, w tym G1, dotarły do wiadomości tekstowych, w których kobieta szczegółowo opisuje, jakiego dziecka poszukuje.

Szef policji cywilnej Goias, Humberto Teofilo, poinformował, że matka przyznała się do zarzutów. - Powiedziała całą historię, że zaoferowano jej pewną sumę pieniędzy za przekazanie dziecka. Za te pieniądze miała opłacić czynsz w nowym miejscu zamieszkania i zapisać się na kurs gotowania - wyjaśnił, cytowany przez "Daily Mail".

Policja ratuje noworodka, sprzedanego przez matkę
Policja ratuje noworodka, sprzedanego przez matkę © Policja

Matka próbowała sprzedać noworodka. Jest w domu opieki

Dziecko zostało przekazane do opieki społecznej i umieszczone w schronisku. Paulo Wanderson, opiekun w placówce, poinformował, że chłopiec czuje się dobrze, choć był bardzo głodny.

Wypił całe 90 ml mleka, bardzo delikatna sytuacja - powiedział. - Jeśli w ciągu 24 godzin nikt z rodziny nie zgłosi się po dziecko, może ono zostać przeznaczone do adopcji.

Wszyscy czterej zatrzymani mieli stanąć przed sądem w poniedziałek. Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie mediów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"