Matka próbowała sprzedać noworodka. Chciała opłacić kurs pieczenia
Brazylijska policja zatrzymała matkę, która usiłowała sprzedać swoje 27-dniowe dziecko, aby opłacić kurs robienia wypieków. Do zdarzenia doszło w mieście Goiania, około 900 km na północ od Sao Paulo. W sieci pokazano moment, w którym policja odbiera się dziecko.
Funkcjonariusze zostali powiadomieni o próbie sprzedaży przez sąsiadów kobiety. Matka, cierpiąca na depresję poporodową, zaaranżowała transakcję za pośrednictwem swojego chłopaka, który nie jest ojcem dziecka.
Wspólnie z jego współlokatorem skontaktowali się z lokalną biznesmenką, właścicielką lodziarni, która poszukiwała dziecka.
Policja zatrzymała wszystkich czworo podejrzanych. Biznesmenka zaprzecza oskarżeniom, twierdząc, że jedynie tymczasowo opiekowała się dzieckiem w momencie interwencji policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pozycje Rosjan w ogniu. Ukraińcy uderzyli bronią z USA
Jednak brazylijskie media, w tym G1, dotarły do wiadomości tekstowych, w których kobieta szczegółowo opisuje, jakiego dziecka poszukuje.
Szef policji cywilnej Goias, Humberto Teofilo, poinformował, że matka przyznała się do zarzutów. - Powiedziała całą historię, że zaoferowano jej pewną sumę pieniędzy za przekazanie dziecka. Za te pieniądze miała opłacić czynsz w nowym miejscu zamieszkania i zapisać się na kurs gotowania - wyjaśnił, cytowany przez "Daily Mail".
Czytaj także: Wymowne zdjęcie z Ukrainy. To odpowiedź na słowa Muska
Matka próbowała sprzedać noworodka. Jest w domu opieki
Dziecko zostało przekazane do opieki społecznej i umieszczone w schronisku. Paulo Wanderson, opiekun w placówce, poinformował, że chłopiec czuje się dobrze, choć był bardzo głodny.
Wypił całe 90 ml mleka, bardzo delikatna sytuacja - powiedział. - Jeśli w ciągu 24 godzin nikt z rodziny nie zgłosi się po dziecko, może ono zostać przeznaczone do adopcji.
Wszyscy czterej zatrzymani mieli stanąć przed sądem w poniedziałek. Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie mediów.