Karolina Woźniak| 

Mężczyzna pobił kobietę i zabrał jej dziecko. Nie przeżył

49

Policja w Seattle zastrzeliła mężczyznę, który najpierw pobił kobietę, a później zabrał jej dziecko. Do zdarzenia doszło w godzinach południowych.

Dramatyczna interwencja w USA.
Dramatyczna interwencja w USA. (YouTube)

Wszystko zaczęło się w motelu Des Moines. Policjanci zdołali uratować dziecko i zastrzelić mężczyznę, który dopuścił się przemocy wobec matki rocznego dziecka i jej samej.

USA. Mężczyzna pobił kobietę i zabrał jej dziecko. Policja zastrzeliła podejrzanego

Policjanci próbowali resuscytować mężczyznę. Później karetka zabrała napastnika do szpitala Harborview Medical Center. Jeden ze świadków całego zajścia, Stryder Wegener jeździł po okolicy na rowerze. "Usłyszałem strzał z pistoletu, a później kolejny. Pojawiła się policja i zabrała dziecko" - mówi. Mężczyzna zarejestrował całe zdarzenie aparatem w swoim telefonie.

Policja otrzymała zgłoszenie, że mężczyzna atakuje kobietę na Rainier Playfield 37th Avenue South i South Oregon Street w Seattle. Zdaniem funkcjonariuszy sprawca znęcał się nad kobietą cały dzień.

Około 14:15 funkcjonariusze dotarli na miejsce i spostrzegli, że podejrzany wciąż bije kobietę. Ofiara zdążyła się wyrwać sprawcy i uciekła. Jak podaje "K5 News", napastnik zaczął strzelać w auto, zabrał roczne dziecko kobiety i uciekł. Po 30 minutach funkcjonariusze znaleźli go w zaułku. Mężczyzna próbował dostać się do jednego z budynków w pobliżu 38th Avenue i South Dakota Street. Wtedy policjanci oddali strzał w jego kierunku i odebrali mu dziecko kobiety.

Kobieta została przetransportowana do szpitala. Stwierdzono u niej rozległe obrażenia. Dziecku nic się nie stało.

Zobacz także: Poszukiwania 3,5 - letniego Kacperka z Nowogrodźca trwają. Dziennikarz Wirtualnej Polski nagrał film na miejscu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić