Mężczyzna z gnijącymi nogami terroryzował poznaniaków. Nowe informacje

Bywał agresywny, domagał się pieniędzy i — jak twierdzili mieszkańcy Poznania, którzy go spotkali — "rozcierał gnijące mięso na ławkach przystankowych". W środę mężczyzna z gnijącymi nogami trafił do szpitala, ale bardzo szybko z niego wyszedł. Na szczęście pojawiły się nowe, dobre informacje w tej sprawie.

Mężczyzna zgodził się na pobyt w schronisku i leczenieMężczyzna zgodził się na pobyt w schronisku i leczenie
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay

O sprawie od kilku tygodni informowały lokalne media. Do służb wpływały skargi dotyczące bezdomnego mężczyzny z gnijącymi stopami. Pojawiał się on w różnych punktach Poznania, głównie przemieszczał się po przystankach komunikacji miejskiej.

Poznaniacy twierdzili, że mężczyzna domaga się pieniędzy, "rozciera gnijące mięso na ławkach przystankowych", a do tego jest agresywny. Pewna seniorka, która miała go nie wpuścić do tramwaju, tak opisała spotkanie z mężczyzną w rozmowie z portalem epoznan.pl:

Rzeczywiście cuchnął, leżał na ławce w otoczeniu roju much. Po kilku minutach usiadł i puścił fontannę moczu. Zadzwoniłam na nr 112. Około 30 minut czekałam na przyjazd policji lub straży miejskiej. Nadjechał kolejny tramwaj. Facet wstał z ławki i ruszył do wejścia do tramwaju. Zablokowałam drzwi. Powiedziałam mu, że sikał na przystanku więc zawiadomiłam policję i dlatego nie wejdzie do tramwaju. Użył kilku wulgarnych słów, ale do żadnych rękoczynów nie doszło — relacjonowała seniorka.

11 lipca ratownicy medyczni zabrali straszącego poznaniaków mężczyznę do szpitala.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca BMW się doigrał. Policja z Wrocławia pokazała nagranie

Karetka była zadysponowana do mężczyzny z problemem alkoholowym. Leżał on na przystanku autobusowym skrajnie zaniedbany, jego nogi uległy gniciu. Został przewieziony do szpitala - tłumaczył wówczas Jakub Wakuluk, kierownik zespołów ratownictwa medycznego.

Mężczyzna szybko opuścił szpital i znów zaczął się pojawiać w różnych rejonach miasta.

Mężczyzna z gnijącymi nogami - nowe informacje

Po ponad miesiącu mężczyzna ponownie trafił do szpitala, ale i tym razem bardzo szybko z niego wyszedł. Wszystko wskazywało na to, że historia się powtórzy, na szczęście pojawiła się nadzieja na lepsze jutro — i dla poznaniaków, i dla bezdomnego mężczyzny.

Jak poinformował portal epoznan.pl, mężczyznę z gnijącymi nogami udało się przekonać do pobytu w schronisku dla bezdomnych. Wkrótce ma rozpocząć leczenie.

Strażnicy miejscy przywieźli go dzisiaj do naszego działu pomocy osobom bezdomnym. W trybie interwencyjnym szukano dla niego miejsca w schronisku dla osób bezdomnych i takie miejsce udało się znaleźć w ośrodku nr 1 przy ulicy Kobylepole. Załatwiono też dla niego pomoc medyczną - poinformowała Bogna Kisiel z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Mężczyzna nie chciał przyjąć pomocy, ale po długiej rozmowie z pracownicą socjalną wreszcie nastąpił przełom.

Wierzymy, że ten człowiek podejmie leczenie. Ogromne podziękowania należą się strażnikom miejskim, pracownikom ośrodka dla bezdomnych nr 1, wolontariuszom z Akceptacji, a także naszej pracownicy socjalnej, która przekonała tego człowieka do podjęcia leczenia - podkreśliła Kisiel.

Przypomnijmy - ostatnio niemal identyczna sprawa była we Wrocławiu, gdzie bezdomny mężczyzna z gnijącą ręką terroryzował mieszkańców i nie chciał przyjąć pomocy. Sprawą zajęła się policja i prokuratura.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach