Miała tam być kawa. Pracownicy fabryki Nespresso osłupieli
Ponad 500 kilogramów kokainy znalazła policja kantonu Fryburg w Szwajcarii podczas rozładowywania worków z kawą w fabryce Nespresso. Narkotyki zostały dostarczone z Brazylii, a ich szacunkowa wartość to nawet 50 milionów euro. Producent zapewnia, że kapsułki nie zostały skażone przez substancje odurzające.
Policja w szwajcarskim regonie Fryburg udaremniła gigantyczny przemyt narkotyków do Europy. Do fabryki Nespresso w tym regionie, gdzie produkowane są kapsułki z kawą, dotarła duża dostawa z Brazylii, która miała zawierać jedynie ziarna z kawą.
500 kg kokainy w workach z kawą
Kiedy pracownicy fabryki otworzyli paczki, osłupieli. W środku zauważyli wiele torebek z białym proszkiem. Natychmiast zawiadomili policję. Mundurowi sprawdzili resztę worków "z ziarnami kawy" i okazało się, że we wszystkich były narkotyki. Zabezpieczono ponad 500 kilogramów substancji odurzających.
Policja przekazała, że kokaina była najprawdopodobniej przeznaczona na rynek europejski. - Przechwycenie takiej ilości narkotyków to dla naszego kantonu duża sprawa — cytuje szef regionalnej policji Marc Andrey BBC.
Żadna kapsułka nie została skażona
Szacunkowa wartość przejętych narkotyków to 50 milionów euro. Do sprawy odniosła się już firma Nespresso. W oświadczeniu poinformowała, że żadna kapsułka z kawą nie została skażona kokainą.