Miasto bez mostów, ludzie bez domów. Stronie Śląskie wciąż w potrzasku po powodzi

Stronie Śląskie, niegdyś urokliwe miasteczko w Kotlinie Kłodzkiej, dziś przypomina miejsce po klęsce żywiołowej. Usuwanie skutków wrześniowej powodzi wciąż postępuje zbyt wolno, co budzi frustrację i gniew poszkodowanych. Sytuacji, którą opisał "Fakt", nie poprawiają działania władz, które zdają się ignorować dramat mieszkańców.

Stronie Śląskie po powodzi.Stronie Śląskie po powodzi.
Źródło zdjęć: © @1984Marcin1984, X
Bogdan Kicka

Stronie Śląskie, które kilka miesięcy temu nawiedziła powódź, dziś przypomina krajobraz po katastrofie. Miasto wciąż zmaga się z usuwaniem skutków kataklizmu, a mieszkańcy mają coraz mniej cierpliwości do działań lokalnych władz. Nieczynne mosty, odcięte ulice i prowizoryczne objazdy utrudniają codzienne życie.

Tymczasem burmistrz miasta, Dariusz Chromiec, unika rozmów z mediami, zasłaniając się pracą nad pomocą dla poszkodowanych. Mieszkańcy nie kryją frustracji.

"Fakt" przytoczył historię pana Andrzeja. 60-latek wraz z żoną stracili swój dom w wyniku powodzi. Woda zniszczyła konstrukcję budynku, który teraz musi zostać rozebrany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samochód dostawczy wpadł do rzeki. Szokujące nagranie wypadku w Rosji

Nasz budynek i sąsiadów dostał najbardziej. Mamy zakaz wejścia, budynek zostanie rozebrany. Straciliśmy mieszkanie. Wyrwało kawałek podłogi w salonie, wyrwało ścianę w piwnicy. U mnie było 85 cm wody, niby niewiele, ale wystarczyło, żeby zniszczyć wszystko – wspomina w rozmowie z "Fatkem" początek dramatu pan Andrzej.

Razem z żoną pierwsze noce po katastrofie spędzili w altanie na działce, ogrzewając się przy gazowym grillu. Obecnie małżeństwo mieszka tymczasowo w mieszkaniu użyczonym przez siostrę, ale w połowie grudnia będą musieli je opuścić, ponieważ właścicielka wraca do kraju z Holandii.

Fundacja z Poznania stara nam się o całoroczny domek holenderski. Postawimy go na gruncie udostępnionym przez życzliwych ludzi. Liczę, że będziemy mieli jakiś dach nad głową – opowiada "Faktowi" pan Andrzej.

Brak postępów w odbudowie

Mieszkańcy Stronia Śląskiego krytykują tempo prac i brak zdecydowanych działań władz lokalnych.

Wystarczy popatrzeć na zniszczony most koło hotelu Stronie. Ogrodzili go tylko i nic więcej. W Głuchołazach już dawno zrobili most tymczasowy, a u nas nic się nie dzieje – dodaje pan Andrzej.

Nadzieje budziła interwencja premiera Donalda Tuska, który we wrześniu przekazał zarządzanie kryzysowe strażakom. Pod kierownictwem nadbrygadiera Michała Kamienieckiego udało się wiele osiągnąć w krótkim czasie. Jednak po jego odejściu sytuacja zdaje się wracać do chaosu.

Pomoc oddolna i wsparcie wojska

Wobec niewydolności władz mieszkańcy i wolontariusze sami organizują pomoc. W centrum pomocy, prowadzonym przez radną Natalię Skierkowską, codziennie pojawiają się osoby szukające wsparcia.

Ludzie dzwonią od rana. Proszą o zaprawę murarską, wapno w workach, siatkę elewacyjną, drobne narzędzia, szpachelki, kielnie, płyty OSB, wełnę mineralną, wkręty, gwoździe, potrzebują materiały budowlane w każdej ilości. Proszą o pomoc w usunięciu gruzu czy odpadów, bo sami nie dają już rady – mówi cytowany przez "Fakt" Sebastian, wolontariusz z Ryczowa, który przyjechał na kilka dni, ale został na dłużej.

Dzięki zaangażowaniu wojska udało się wywieźć gruz, wyburzyć część zniszczonych budynków i przygotować teren pod przedszkole kontenerowe, które ma być gotowe w grudniu. Niemniej jednak największym wyzwaniem pozostaje odbudowa mostów i dróg.

Burmistrz unika rozmów

"Fakt" postanowił zapytać o sytuację powodzian i nadchodzącą zimę burmistrza, Dariusza Chromieca. Ten jednak wyraźnie unikał odpowiedzi. Jak twierdzi, jest pochłonięty intensywną pracą na rzecz odbudowy miasta. Tymczasem mieszkańcy coraz bardziej tracą zaufanie do władz.

W innych miastach jakoś szybciej to idzie. Tu się jakoś nie mogą dogadać, jakaś niemoc, ale mamy takie władze lokalne, a nie inne – zauważa pan Andrzej podsumowuje pan Andrzej.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu