Mieszkańcy Pleszewa boją się o swoje bezpieczeństwo. Sąsiad uprzykrza im życie
Mieszkańców jednej z kamienic w centrum Pleszewa (woj. wielkopolskie) obudził ostatnio okropny odór. Jeden z mieszkańców okolicy postanowił wysmarować drzwi wejściowe fekaliami. Taki incydent ma miejsce już po raz kolejny. Społeczność kamienicy ma już tego dość!
To już kolejny taki incydent. Jak donosi "Głos Wielkopolski" we wtorek mieszkańców jednej z kamienic w centrum Pleszewa obudziła bardzo nieprzyjemna niespodzianka. Poczuli obrzydliwy zapach odchodów. Okazało się, że ktoś wysmarował drzwi wejściowe fekaliami.
Czytaj także: To nie fotomontaż. Spójrzcie na cenę polskich truskawek
- Jakim trzeba być prymitywem, żeby kałem wymazywać drzwi? Drzwi się umyje, klamkę wyczyścimy! Działamy, ale mamy już dość, bo ta sytuacja powtarza się notorycznie - mówią zszokowani mieszkańcy kamienicy w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".
Demograficzna bomba uderzy w ceny mieszkań? Analityk nie ma wątpliwości
Jak ustaliła gazeta taki wybryk powtórzył się już kolejny raz w ostatnim czasie. Kilka miesięcy temu ten sam mężczyzna wysmarował kałem drzwi wejściowe do prokuratury, a ponadto lizał klamki w Sądzie Rejonowym w Pleszewie mówiąc, że ma HIV.
Czytaj także: "Trzeba to uciąć!". Ksiądz o komuniach w Polsce
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Boimy się o własne bezpieczeństwo. Nie wiemy, co mamy robić. Strach zostawić otwarte drzwi, czy okna. Po tym człowieku można spodziewać się wszystkiego! Zgłaszaliśmy już tą sprawę wielokrotnie - tłumaczą bezsilni mieszkańcy kamienicy ("Głos Wielkopolski").
Mężczyzna jest podobno dobrze znany lokalnej policji i straży miejskiej. Dziennikarze gazety wciąż czekają na odpowiedź w sprawie mężczyzny z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.