Mikołaj B. namierzył Konrada D. dzięki sieci społecznościowej? Nowe szczegóły ws. morderstwa w Poznaniu

510

Kolejne doniesienia na temat niedzielnej strzelaniny w centrum Poznaniu. Okazuje się, że Mikołaj B. swoją byłą dziewczynę i jej narzeczonego mógł namierzyć przez media społecznościowe. Mężczyzna był strzelcem sportowym i prowadził profil jako "Gun lover" (miłośnik broni - przyp. red.). Po zabiciu 29-letniego Konrada D. na oczach Julii, sam strzelił sobie w głowę.

Mikołaj B. namierzył Konrada D. dzięki sieci społecznościowej? Nowe szczegóły ws. morderstwa w Poznaniu
Mikołaj B. (LinkedIn)

Konrad D. i Julia zaręczyli się przed dziesięcioma dniami. Z Łodzi na wycieczkę do Poznania wybrali się w słoneczną niedzielę, 16 lipca by wspólnie spędzić czas.

Odwiedzili muzeum, zjedli obiad w jednej z restauracji w centrum miasta i spacerując, zwiedzali miasto. Konrad, aktywista polityczny i bloger na co dzień relacjonujący swoje życie w sieci, zdjęcia i reelsy z podróży z ukochaną i tym razem wrzucał na swoje konta.

To dzięki udostępnionym w sieci relacjom ich podróż krok po kroku mógł śledzić były chłopak Julii, Mikołaj B. Około godziny 17, spotkał parę na ulicy Święty Marcin i na oczach przechodniów wyjął pistolet, którym wycelował w Kordiana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zazdrość o byłe kobiety partnera. Psycholog wyjaśnia, skąd bierze się to uczucie

Strzelił do chłopaka, po czym sam zabił się strzałem w głowę. Według świadków zdarzenia, padły w sumie trzy strzały. Zabójca strzelił do Konrada dwukrotnie, trzeci pocisk przeznaczył dla siebie. Wszystko działo się na oczach krzyczącej z przerażenia Julii.

Ciężko napisać coś sensownego na temat tej tragedii, bo ta śmierć nie ma sensu. Został zamordowany za to, że po prostu się zakochał - napisali w poście bliscy współpracownicy Konrada.

Jak informuje Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji:

Zabójca miał od kilku lat pozwolenie na broń do celów sportowych – dodaje. Mikołaj B. skończył prawo, był referentem ds. prawnych Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Na swoim profilu w mediach społecznościowych określił siebie jako "gun lover"

Filmik z miejskiego monitoringu jest w rękach policji, trwają przesłuchania świadków tragedii.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić