Milczący protest dla Lizy przerodził się w krzyk. Kobiety nie wytrzymały

Marsz milczenia upamiętniający brutalnie zgwałconą i pobitą na śmierć Lizę z Białorusi przeszedł w środę 6 marca ulicami Warszawy. Transparenty niesione przez uczestniczki protestu łamią serce. "To mogła być moja córka".

Maszerujący zostawili znicze i kwiaty w miejscu śmierci i gwałtu młodej BiałorusinkiMaszerujący zostawili znicze i kwiaty w miejscu śmierci i gwałtu młodej Białorusinki
Źródło zdjęć: © Facebook, o2.pl | Ewa Sas

Ponad tysiąc osób przyszło pożegnać Lizę i wyrazić swój sprzeciw wobec przemocy i znieczulicy, jakie dotknęły młodą Białorusinkę, która w Polsce szukała schronienia przed reżimem Łukaszenki.

Uczestnicy marszu zebrali się na ulicy Żurawiej pod bramą, gdzie w poniedziałek została zaatakowana młoda kobieta.

Uczestnicy marszu dla Lizy nieśli poruszające transparenty
Uczestnicy marszu dla Lizy nieśli poruszające transparenty © o2.pl | Ewa Sas

Protest rozpoczęły przemowy organizatorek. Apelowały one o zmiany w prawodawstwie oraz o to, żeby takie sytuacje nigdy nie pozostawały bez reakcji - niczyjej. W pewnym wśród milczącego tłumu rozległ się krzyk pełen bólu i złości wrzask. Minutę krzyku dla Lizy każdej kobiety, która padła ofiarą gwałtu zainicjowała białoruska aktywistka Jana Shostak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje

Z Żurawiej protestujący ruszyli w kierunku Pałacu Kultury i Nauki. Szli w milczeniu, a towarzyszące im emocje oddawały jedynie wymowne transparenty.

"To mogła być moja córka", "Lizo przepraszam", "Kobieta nie jest łupem", "Ani jednej więcej" - czytamy na nich.
Marsz dla Lizy przeszedł ulicami Warszawy
Marsz dla Lizy przeszedł ulicami Warszawy © o2.pl | Ewa Sas

Jana Shostak: minuta krzyku dla Lizy

Nie mogę zapomnieć o tych osobach, które przechodziły i nie zwróciły uwagi na tę okrutną przemoc - mówiła do zgromadzonych Jana Shostak. - W imieniu Lizy, w imieniu każdej z nas zachęcam do minuty krzyku.
Marsz dla Lizy przeszedł ulicami Warszawy
Marsz dla Lizy przeszedł ulicami Warszawy © o2.pl | Ewa Sas
Cisza potrafi być największym krzykiem - skomentowała jedna z inicjatorek marszu, aktywistka Maja Staśko.
Bycie kobietą może być wyrokiem śmierci - mówi pani Ela, jedna z uczestniczek marszu w rozmowie z o2.pl - To mogłaby być każda z nas. Ja, moja siostra, koleżanka. I to jest najbardziej przerażające.
Marsz dla Lizy przeszedł ulicami Warszawy
Marsz dla Lizy przeszedł ulicami Warszawy © o2.pl | Ewa Sas

Liza przez pięć dni walczyła o życie. Zmarła w szpitalu w piątek, 1 marca.

Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami