Moskwa twierdzi, że ma co świętować. 18 marca Rosjanie wyprawią koncert

To będzie podwójne święto - 10 rocznica aneksji Krymu oraz zakończenie wyborów prezydenckich w Rosji. Na 18 marca na Placu Czerwonym zaplanowano doniosły koncert.

Moskwa twierdzi, że ma co świętować. 18 marca Rosjanie wyprawią koncertWładimir Putin jest tak zadowolony z przejęcia Krymu, że co roku świętuje rocznicę aneksji
Źródło zdjęć: © PAP

Kreml uwielbia donośne i wystawne przyjęcia na swoją własną cześć. Tak też ma być i tym razem - na 18 marca zaplanowano wielki koncert, podczas którego ma przemówić sam Władimir Putin. Będzie to dzień po wyborach prezydenckich, które - co do tego praktycznie nikt nie ma wątpliwości, będą dla Putina wygrane.

To już smutna, niemal coroczna tradycja, że Rosjanie upamiętniają "wyzwolenie" Krymu (tak mówią o jego aneksji). Niemal za każdym razem w wydarzeniu uczestniczy Putin. W 2018 zorganizowano je w dniu wyborów prezydenckich.

W 2023 dla odmiany, zamiast koncertu z okazji rocznicy aneksji Krymu, na półwysep wybrał się osobiście Władimir Putin. Był tam po raz pierwszy od listopada 2021 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosyjski okręt w ogniu. Opublikowano nowe nagranie z ataku

Podczas pierwszego koncertu w 2014 roku z ust Putina padły słowa, które na długo zapadły w pamięć mieszkańcom półwyspu. Rosyjski przywódca mówił wówczas o "powrocie Krymu i Sewastopola do rodzimej przystani".

Putin powraca świętować

Ostatni raz Władimir Putin wziął udział w uroczystości 30 września 2022 roku. Wtedy też ogłoszono, że Rosja zaanektowała cztery ukraińskie obwody: chersoński, doniecki, zaporoski i ługański. W 2023 Putin nie wziął udziału w koncercie.

Pojawił się natomiast 22 lutego 2023 r. na moskiewskim stadionie Łużniki podczas wiecu-koncertu pt. "Chwała Obrońcom Ojczyzny". Jak podaje Biełsat, podczas wydarzenia odczytany został rap o Azowstalu i tzw. Noworosji. Pojawiła się też piosenka o "Koperku", mówiąca pejoratywnie o Ukraińcach. Pojawiły się też dzieci z Mariupola, które "dziękowały za uratowanie ich przed ukraińskim reżimem i nazistami".

Plac Czerwony - miejsce wystawnych imprez

Również na placu Czerwonym organizowane jest chyba najważniejsze z rosyjskich świąt, czyli Dzień Zwycięstwa. Co roku bierze w nim udział Władimir Putin i świta jego popleczników. Rok temu cały plac był obstawiony przez snajperów, a mieszkańcom zakazano wychodzenia z mieszkań, otwierania okien i balkonów.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Trump rozmawiał z Putinem. Ponad dwie godziny
Trump rozmawiał z Putinem. Ponad dwie godziny
Kilkadziesiąt osób wyszło na ulice Francji. Ofiary lekarza-pedofila apelują o sprawiedliwość
Kilkadziesiąt osób wyszło na ulice Francji. Ofiary lekarza-pedofila apelują o sprawiedliwość
Kolizja i ucieczka. Internauci są bezlitośni
Kolizja i ucieczka. Internauci są bezlitośni
Papież Leon XIV oddał hołd Janowi Pawłowi II? "Wywarł na mnie ogromne wrażenie"
Papież Leon XIV oddał hołd Janowi Pawłowi II? "Wywarł na mnie ogromne wrażenie"
Nowe zagrożenie dla Europy. Naukowcy ostrzegają: to dzieje się teraz
Nowe zagrożenie dla Europy. Naukowcy ostrzegają: to dzieje się teraz
16 tysięcy kilometrów na mecz europejskich pucharów? To możliwe
16 tysięcy kilometrów na mecz europejskich pucharów? To możliwe
Bezdomny utknął w wiacie śmietnikowej. "Wołał o pomoc"
Bezdomny utknął w wiacie śmietnikowej. "Wołał o pomoc"
To najlepszy bramkarz świata? Pojawił się film z nietypowego treningu
To najlepszy bramkarz świata? Pojawił się film z nietypowego treningu
Czesi ocenili Polaków. Oto co myślą o naszym prezydencie
Czesi ocenili Polaków. Oto co myślą o naszym prezydencie
Niemcy piszą o Polsce. Pokazali ceny benzyny dzień po wyborach
Niemcy piszą o Polsce. Pokazali ceny benzyny dzień po wyborach
Robotnicy w czołówce sondażu CBOS. Trzy najbardziej i najmniej szanowane zawody w Polsce
Robotnicy w czołówce sondażu CBOS. Trzy najbardziej i najmniej szanowane zawody w Polsce
Sceny na pokładzie Lufthansy. Pilot stracił przytomność, samolot leciał sam
Sceny na pokładzie Lufthansy. Pilot stracił przytomność, samolot leciał sam