Mówią, co się tam działo. Dziennikarze opuszczają Radio Szczecin

Z anteny Radia Szczecin znikają prowadzący poranne pasmo Grzegorz Piepke i Bartłomiej Czetowicz oraz krytyk filmowy Krzystof Spór. Ci pierwsi wspominają o fali hejtu, jaka wylała się na nich w ostatnich dniach. Z kolei Spór przyznaje, że "przekroczono granicę" i mówi o unikaniu odpowiedzialności.

Odejście dziennikarzy jest pokłosiem nagonki na Radio Szczecin po opublikowaniu materiałów o pedofilii wśród polityków POOdejście dziennikarzy jest pokłosiem nagonki na Radio Szczecin po opublikowaniu materiałów o pedofilii wśród polityków PO
Źródło zdjęć: © Facebook, Instagram

SMS-y i wiadomości z hejtem, oblane farbą drzwi

Prowadzący poranki Piepke i Czetowicz opisali, jak w ostatnim czasie wyglądała ich praca dla redakcji: dostawali maile i SMSy z hejterskimi wiadomościami, których autorzy obarczają ich winą za śmierć syna posłanki Magdaleny Filiks.

Czara goryczy przelała się w 100 proc. Pomimo tego, że jesteśmy od tego, żeby was budzić dobrą energią, ta energia też z nas zeszła. Nie godzimy się na to w żadnym stopniu - podkreślił Piepke.

Dziennikarz przyznał, że w ostatnim czasie jemu i jego współprowadzącemu ciężko było wykrzesać z siebie optymizm, który do tej pory towarzyszył im podczas budzenia słuchaczy na antenie od 5 rano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomaska o TVP: nagonka na ofiary

Mamy nadzieję na jak najszybsze wyjaśnienie sprawy i że winni tej całej sytuacji poniosą karę. W Radiu Szczecin pracuje 70 osób, niektóre od kilkudziesięciu lat, a teraz boją się o siebie i swoich bliskich - dodał Czetowicz.

Grzegorz Piepke został prowadzącym porannego pasma w Radiu Szczecin niemal dwa lata temu. Na początku prowadził je z Pauliną Sawicką, a następnie z Bartłomiejem Czetowiczem. Wcześniej przez niemal pięć lat był dziennikarzem Radia Eska.

Spór odchodzi po wielu latach

O zakończeniu swojej współpracy z rozgłośnią poinformował również Krzysztof Spór.

Od kilku dni patrzę z osłupieniem na to, co się dzieje, jak ludzkie nieszczęście zamieniło się w polityczny oręż. Nie mam wątpliwości, czemu służyło wyciągnięcie tej sprawy na światło dzienne po tak wielu miesiącach. Przekroczono granicę, za którą wydarzyła się niewyobrażalna tragedia, ale zamiast refleksji kierownictwa Radia Szczecin i zdecydowanych działań, w myśl partyjnych interesów osoby decyzyjne unikają wzięcia odpowiedzialności, uciekają w polityczną retoryką i grają na czas, na przeczekanie. Nie chcę czekać z nimi - napisał na Facebooku Spór.

Dodał też, że rozstanie z rozgłośnią nie było dla niego łatwą decyzją. W Radiu Szczecin Krzysztof Spór prowadził audycje "Spór w kinie" oraz "Kino Konesera".

Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż