Mówił, że jest "z nowego pokolenia i nie potrafi". Stracił prawo jazdy
24-letni kierowca forda "pozbył się" prawa jazdy. Uwagę policjantów przykuło to, że jedno ze świateł mijania w jego aucie jest niesprawne. Gdy mundurowi rozpoczęli kontrolę, okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
W minioną środę (29 maja) w godzinach wieczornych funkcjonariusze płockiej drogówki prowadzili rutynowe działania. W pewnym momencie postanowili skontrolować kierującego fordem. Dostrzegli bowiem, że ma niesprawne jedno ze świateł mijania.
Policjanci zapytali kierowcę, czy wie o usterce. Ku ich zdziwieniu kierujący przyznał, że wie i świadomie nie zmienił żarówki ponieważ jest "z nowego pokolenia i nie potrafi" - czytamy w komunikacie mundurowych.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ironiczna odpowiedź mocno zaskoczyła funkcjonariuszy. Jednocześnie policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Wobec tego postanowili przeprowadzić kontrolę alkomatem.
Płock. Jechał pod wpływem i stracił "prawko"
Przeprowadzone badanie wykazało u mężczyzny prawie promil alkoholu w organizmie.
24-latek stracił prawo jazdy, które posiadał od kilku miesięcy. Funkcjonariusze zatrzymali również dowód rejestracyjny pojazdu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed sądem - podsumowały służby.