Mur na granicy z Białorusią. Minister się wygadał
Konflikt na granicy polsko-białoruskiej przybiera na sile. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik zdradził w rozmowie z Radiem Plus, co zamierza zrobić polska strona.
Sytuacja staje się coraz bardziej poważna. Już wiadomo, że na długości ponad 180 km wzdłuż granicy z Białorusią, powstanie zapora. Będzie miała ona 5,5 m wysokości. Zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.
Czytaj także: Szykują nowe prawo. "Niespodzianka" dla rozwodników
Więcej informacji w tej sprawie zdradził Maciej Wąsik, który był wtorkowym gościem Jacka Prusinowskiego w "Sednie sprawy" Radia Plus.
Będą zawarte umowy z firmami pod jednym warunkiem. Muszą zagwarantować, że będą prowadziły prace w systemie trzyzmianowym, 24 godziny na dobę. (...) 8 grudnia chcemy podpisać umowy, żeby prace ruszyły jeszcze w tym roku. Im szybciej powstanie zapora tym bardziej będziemy bezpieczni, my i cała Europa - mówi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Łukaszenko zabrał głos
Przypomnijmy, że Aleksander Łukaszenko w poniedziałek zabrał głos w sprawie sytuacji na granicy z Polską. Zadeklarował, że migranci mogą zostać odesłani do domów, jeżeli dobrowolnie się zgłoszą.
Najważniejsza osoba na Białorusi przekonuje jednak, że wśród ludzi, które przybyły na Białoruś, nie ma chęci powrotu.
Czytaj także: Zabił znajomych, zjadł ich zwłoki. Wszystko popił wódką
My jesteśmy twardzi, jesteśmy nieugięci, stoimy w obronie naszych granic i nie puścimy ich dalej, bo nie mają prawa wejścia do Polski, ani do Unii Europejskiej. Gdybyśmy ulegli byłby to sukces Łukaszenki - przekonuje Wąsik.