Nagle wpadli na pomysł, by odebrać kolegę ze szpitala. Jechali pijani

Mieszkańcy z Opola chcieli odebrać kolegę ze szpitala. Ich podróż zakończyła się najechaniem na krawężnik. Wszyscy, łącznie z kierowcą, byli pijani.

Pijani pojechali po kolegę do szpitala Pijani pojechali po kolegę do szpitala
Źródło zdjęć: © Policja

Do zdarzenia doszło w środę 13 października. Policjanci z Namysłowa otrzymali zgłoszenie o grupie nietrzeźwych osób, która wchodzi na ruchliwą jezdnię i stwarza zagrożenie.

Było już ciemno i padał rzęsisty deszcz, dlatego osoby te były praktycznie niewidoczne dla przejeżdżających kierowców. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że piesi wcześniej podróżowali oplem, ale w wyniku najechania na wysoki krawężnik w aucie uszkodziły się dwa koła, co uniemożliwiło im kontynuowanie jazdy.

Badanie alkomatem potwierdziło, że osoby były nietrzeźwe. To czworo mieszkańców powiatu oleśnickiego w wieku od 39 do 63 lat, którzy wybrali się w 100-kilometrową podróż do Opola.

Wszyscy zostali zatrzymani, ponieważ nie potrafili wskazać, kto kierował samochodem. Policjanci ustalili jednak, że auto prowadził 39-latek. Usłyszał on zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.

Pijany jechał samochodem, by odebrać sąsiada ze szpitala

Mężczyzna w chwili zatrzymania miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Przyznał się do winy. Tłumaczył, że chciał pojechać ze znajomymi do Opola, aby odebrać sąsiada ze szpitala. 39-latek stracił prawo jazdy. Grozi mu do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i kilkutysięczna grzywna.

Pij
© Policja

Zobacz także: Zapadlisko wciągnęło dwa samochody w Rosji. Nagranie świadków zdarzenia

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"